Przejdź do treści
Źródło artykułu

Projekt Proteus – przyszłość polskich służb antykryzysowych

Dzisiaj odbyła się konferencja prasowa podsumowująca kolejny rok pracy przy Projekcie Proteus – Zintegrowanym Mobilnym Systemie Wspomagającym Działania Antyterrorystyczne i Antykryzysowe. Pięcioletni projekt, którego zakończenie planowane jest już za dwa lata, wprowadzi nową jakość do polskich służb – Straży Pożarnej, Policji i Centrów Antykryzysowych.

Już teraz technologie stosowane w systemie Proteus są testowane w celu zapoznania użytkowników z możliwościami oferowanymi przez system. W maju tego roku roboty mobilne po raz pierwszy trafiły do jednostek Państwowej Straży Pożarnej wyspecjalizowanych w ratownictwie chemicznym oraz do Zakładowej Straży Pożarnej Petrochemii Płock. Celem testów była identyfikacja specyficznych wymagań ratownictwa chemicznego (podwyższona odporność na oddziaływanie chemiczne, podatność na dekontaminację, specyficzne zdolności manipulacyjne, obsługa czujników i pobieranie próbek) oraz budowa świadomości Straży Pożarnej w kwestii możliwości zastosowania robotów mobilnych w działaniach operacyjnych.

„Dzięki testom robotów mobilnych na terenie naszej petrochemii udowodniono ich wysoką przydatność w miejscach, gdzie utrudniona lub niebezpieczna jest interwencja człowieka” – powiedział Piotr Mironiuk, zastępca Komendanta Zakładowej Straży Pożarnej PKN Orlen S.A. – „Roboty spełniły nasze oczekiwania pod kątem mobilności oraz zdolności prowadzenia działań operacyjnych. Po dostosowaniu ich specyfikacji do naszych konkretnych potrzeb, przydatność rozwiązań oceniamy bardzo wysoko.”

System Proteus to nie tylko roboty mobilne. Działania służb mają wspomagać m.in. trzy wielofunkcyjne roboty, samolot bezzałogowy oraz mobilne centrum dowodzenia. System ma być w całości zintegrowany, co jest innowacją w skali światowej i stanowi poważne wyzwanie dla inżynierów pracujących przy projekcie. Realizacja projektu rozpoczęła się w 2009 roku, a jego zakończenie planowane jest na rok 2013.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony