Pilot Wright Flyer’a ma się lepiej; Odnaleziono ciało pilota Cataliny
Pilot Mark Dusenberry ma się lepiej. Ucierpiał w wypadku repliki Wright Flyer’a III z 1905 r. w Dayton w stanie Ohio. Wiadomo też, że 48-letni Dusenberry został zwolniony z oddziału intensywnej opieki medycznej. Wygląda na to, że jego stan będzie wracał do normy, ale przedstawiciele szpitala nie zdradzili więcej szczegółów
Dusenberry trenował na lotnisku Huffman Prairie w ramach przygotowań do obchodów 104-ej rocznicy Pierwszego Lotu. Zaledwie po kilku sekundach drugiego porannego lotu świadkowie zobaczyli jak samolot oscyluje pionowo, po czym spada w dół z około 6 m i uderza w ziemię. Nagranie wideo i pierwsza relacja z wypadku.
Z kolei dwa tygodnie temu zaginął 61-letni Jim Eachus. Jego eksperymentalny wodolot Avid Catalina utonął w Inks Lake w okolicy Burnet w Teksasie. Całymi dniami załogi ratownicze bezskutecznie przeszukiwały wody, by odnaleźć pilota. Dopiero w sobotę rano, wczasowicze znaleźli wyrzucone na brzeg jego ciało.
Jak podały władze, przyczyna zgonu pilota zostanie określona w drodze sekcji zwłok. Mógł umrzeć na skutek ran odniesionych w wypadku, utonąć albo po prostu miał jakieś problemy zdrowotne, które przyczyniły się do wypadku. Świadkowie twierdzą, że Eachus zatrzymał się w Stanowym Parku Inks Lake, by opróżnić z wody samolotowe pontony. Zaraz potem wystartował i wzleciał na wysokość około 12 m zanim samolot zaczął opadać. Jego lewe skrzydło wbiło się w wodę i uderzyło o powierzchnię. Eachus wydostał się przez okno tuż przed tym jak samolot utonął. Chwilę potem on także zniknął pod wodą.
Przetumaczono na podstawie artykułu ze strony AVweb
Komentarze