Przejdź do treści
Źródło artykułu

Pożegnanie Zbigniewa Lorenca

Instytut Lotnictwa poinformował, że 26 lipca 2018 roku po długiej chorobie zmarł mgr inż. Zbigniew Lorenc, absolwent Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej (specjalność konstrukcja śmigłowców). Związany z Instytutem Lotnictwa od początku lat 80-tych ubiegłego wieku.

Początkowo pracował przy obliczeniach obciążeń samolotu I-22 “Iryda”, później w Pracowni Prób Rezonansowych, a następnie w Zakładzie Kompozytów. Prowadził lub uczestniczył w badaniach rezonansowych wielu (również zagranicznych) prototypów: 40 samolotów, 10 szybowców oraz 5 śmigłowców, m.in.: I-22 “Iryda”, M-24 “Dromader Super”, PZL-M28 “Skytruck” , PZL-130 “Orlik”, I-23/I-31T „Manager”, „Marianne”, KR-03 “Puchatek”, PW-5, “Swift”, MDM-1 “Fox”, SZD-56-2 “Diana-2”, SZD-54-2 “Perkoz”, Ekolot JK-05 “Junior”, 3xTrim “Navigator”, Aero-Kros MP-02 “Czajka”,  Funk FK-9, Pipistrel “Virus”,  Aeroprakt 32L, IS-2, W-3 „Sokół” i wiatrakowca I-28, a także przeszło 70 innych obiektów.

Jego wybitna wiedza ekspercka wraz z potrzebą ciągłego jej pogłębiania sprawiły, iż stał się osobą kształtującą nie tylko własny rozwój zawodowy ale i kierunki w jakich rozwijały się zespoły, w których pracował. Wraz dr. inż. Danielem Szelągiem zorganizował Zakład Kompozytów zajmujący się kompleksowymi badaniami kompozytów, a także wytwarzaniem niewielkich konstrukcji kompozytowych, opartych na tzw. suchych technologiach.

Ostatnie lata spędził w Pracowni Wibroakustyki, stając się jej współzałożycielem i nadając kierunek rozwoju. Posiadał szeroką wiedzę nie tylko z zakresu lotnictwa ale i technologii kosmicznych, uzbrojenia, motoryzacji, kolarstwa, technologii budowlanych, okrętownictwa, akustyki, elektroniki, historii, fotografii, muzyki i chętnie dzielił się nią z kolegami. Był modelarzem lotniczym, kolekcjonerem aparatów fotograficznych, broni czarno-prochowej, zabytkowej aparatury elektronicznej i sprzętu audio.

Był aktywny zawodowo, lojalny i zaangażowany w pracę w zespole do ostatnich dni życia.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony