Dassault zaprezentował pierwszy egzemplarz Falcon 5X

Koncern Dassault zaprezentował najnowszy model business-jeta na specjalnym pokazie w zakładach w Bordeaux-Mérignac, na południu Francji. Na to uroczyste wydarzenie zaproszono wyselekcjonowanych klientów, przedstawicieli operatorów i dostawców. Pierwszy lot 5X ma się odbyć w trzecim kwartale tego roku.

Rozpoczęcie prac nad nowym samolotem firma ogłosiła w październiku 2013 roku podczas konwencji National Business Aviation Association.

Kadłub dwusilnikowego 5X posiada średnicę 2,7 m, a kabina, która w luksusowych warunkach pomieści 16 pasażerów, jest wysoka na 1,98 m. To do tej pory największy business-jet w rodzinie Dassaulta. 5X na rynku będzie walczył o zamożnego klienta m.in. z Gulfstreamem G450, G500, G600 i z Bombardierem Global 5000.

Najnowszy Dassault ma rozwijać prędkość maksymalną 685 km/h, jego zasięg wyniesie 9,630 km, a maksymalna masa do startu 31,600 kg. Samolot posiada wiele innowacyjnych rozwiązań. Producent chwali się zastosowaniem m.in szklanego kokpitu Dassault EASy flightdeck, super-opływowego skrzydła, zaawansowanej awioniki rodem z myśliwca Rafale i jedynego w swoim rodzaju okna w górnej części kokpitu, które daje pilotom możliwość zobaczenia przestrzeni nad samolotem.

– 5X został zaprojektowany, by spełnić zapotrzebowanie na odrzutowiec, który z łatwością pokona dystans 5 tysięcy mil morskich, a jednocześnie zaoferuje pasażerom więcej przestrzeni i komfortu niż konkurenci. Dodatkowo, samolot połączy w sobie lekkość i precyzję pilotażu z oszczędnością paliwa – powiedział podczas premiery szef Dassault Aviation, Eric Trappier. 

Dodał, że projekt został ciepło przyjęty przez klientów, ale nie chciał zdradzić liczby zamówień. – Spodziewamy się, że będzie tak popularny jak 7X - najszybciej sprzedający się Falcon w historii – mówił Trappier.

Ukończenie procesu certyfikacji i wejście 5X na rynek są planowane na rok 2017.