Przejdź do treści
Aero India 2012
Źródło artykułu

AEROINDIA: Embraer oraz Dassault z optymizmem o hinduskim rynku

Dzięki wzrastającemu dobrobytowi w Indiach, miejscowy rynek stał się niezwykle istotny dla największych producentów segmentu lotnictwa biznesowego.

Potwierdzeniem tego jest ich udział w targach lotniczych AeroIndia, które w dniach od 6 do 10 lutego odbywają się w Bengaluru. Podczas imprezy dominuje firma Embraer, która prezentuje na wystawie statycznej samoloty Lineage1000, Legacy650 oraz Phenom100. Drugim najbardziej widocznym wystawcą jest Dassault Falcon z modelami 900LX, 2000Si 7x.

Prezes Dassault FalconJet, Jean Rosanvallon twierdzi, iż spółka już prawie od 60 lat obecna jest w Indiach, które pozostają kluczowym rynkiem dla francuskiego producenta pomimo spadku sprzedaży w ostatnich latach. "Popyt trochę się ustabilizował w ciągu ostatnich dwóch-trzech lat i na podstawie obecnej aktywności jesteśmy optymistami jeśli chodzi o koniunkturę na lata 2013-2015”, wyjaśniał.

Natomiast stosunkowo niedawno rozpoczął działalność na miejscowym rynku koncern Embraer, który swój pierwszy odrzutowiec biznesowy do hinduskiego klienta dostarczył w 2005 r. Obecnie w tym kraju eksploatowanych jest już 18 maszyn brazylijskiej firmy. José Eduardo Costas, wiceprezes ds. marketingu i sprzedaż spółki Asia Pacific, która świadczy usługi dla Executive Embraer Jets twierdzi, iż rynek odrzutowców biznesowych będzie się rozwijał w tempie podobnym jak to robi miejscowa gospodarka. "Wraz z rozwojem Indii w ciągu ostatnich pięciu lat pojawiło się wiele zamożnych osób i firm", mówił Costas.

Zainteresowanie odrzutowcami biznesowymi pomógł wzmocnić zły stan infrastruktury w tym kraju, a także rosnące potrzeby przedsiębiorstw i osób prywatnych, które chcą się po nim szybko przemieszczać. Podczas imprezy, Embraer ogłosił, iż z lokalnym partnerem serwisowym Indamer podpisał porozumienie, które zakłada wsparcie dla średniej wielkości odrzutowców biznesowych Legacy500 mających wejść do służby w 2014 r.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony