Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lotniska/lądowiska GA warte odwiedzenia: Lublin Radawiec

Zapraszamy do lektury kolejnego odcinka cyklu „Lotniska/lądowiska GA warte odwiedzenia", w którym przedstawiamy interesujące obiekty lotnicze naszego kraju, nie zawsze szerzej znane środowisku lotniczemu.

Niektóre z nich nie są jeszcze popularne, a mogą być przecież ciekawą alternatywą dla pilotów i miłośników awiacji, którzy szukają nowych wyzwań i miejsc do odwiedzenia. Celem łatwiejszego ich porównania, zarządcom poszczególnych krajowych lotnisk/lądowisk zadajemy ten sam zestaw pytań.

W dzisiejszym odcinku lotnisko Lublin Radawiec. Odnośnie jego obecnego statusu i planów rozwoju, kilka pytań zadaliśmy Piotrowi Gołofitowi, Dyrektorowi Aeroklubu Lubelskiego.


Dlapilota.pl: Jak wygląda obecnie kwestia infrastruktury lotniska Aeroklubu Lubelskiego (nawierzchnia pasa, oświetlenie, paliwo, hangar, ochrona itp.?

Piotr Gołofit:
  Infrastruktura Aeroklubu Lubelskiego jest jedną z wielu zalet naszego lotniska. Pas jest trawiasty, regularnie koszony, co roku wałowany, na początku tego roku zostały wymienione markery wyznaczające granice pasa. Właściwie posiadamy 2 pasy startowe, obydwa o szerokości 80m. Dłuższy, na kierunku 29/11 (wschód/zachód) o długości 903 metry i krótszy 02/20 (północ/południe) o długości 544 m. Ten drugi wymaga jednak nieco troski niz dotychczas, aby umożliwić komfortowe użytkowanie. Loty szybowcowe wykonujemy za wyciągarką Skylaunch, która pozwala nam uzyskiwać wysokość około 600m AGL, będąc jednocześnie bardzo ekonomiczną, gdyż zasilana jest LPG. Sekcja modelarska posiada również własny, wydzielony mały pas startowy.

Teren lotniska to ponad 100ha, które pozwalają nam prowadzić wiele operacji lotniczych jednocześnie. Loty i skoki wykonujemy od wschodu do zachodu słońca (pas nie jest oświetlony). Posiadamy pokoje na 47 miejsc noclegowych, a także dużą przestrzeń hangarową. Obecnie oferujemy do wynajęcia pusty hangar o powierzchni 519 mkw oraz z przestrzenią biurową w tym samym budynku. Na terenie aeroklubu funkcjonuje także stacja paliw Warter Aviation oferująca AVGAS, a w odległości 2km znajduje się stacja paliw, gdzie można zaopatrzyć się w Pb95 dla swojego ultralighta.


Dlapilota.pl: Jaki procentowo jest udział w Aeroklubie komercyjnej działalności szkoleniowej, a jaki działalności sportowej (szkolenie szybowce, samoloty lub inne sekcje)?

PG:
Aeroklub Lubelski zawsze jako nadrzędny cel stawiał sobie rozwój działalności szkoleniowej i sportowej, traktując działalność komercyjną jako poboczne źródło finansowania. Prowadzimy szkolenia samolotowe i szybowcowe dla osób zainteresowanych lotnictwem rekreacyjnie i zawodowo. Wielu naszych członków stawiało swoje pierwsze kroki w świecie awiacji w sekcji modelarskiej. Z myślą o młodych ludziach wiążących swoją przyszłość z lotnictwem, uruchomiliśmy klasę o profilu lotniczym przy Zespole Szkół Elektronicznych nr 2 w Lublinie. W ramach zajęć lekcyjnych młodzież szkoli się do licencji SPL i ma znacząco ułatwiony start w "dorosłe lotnictwo" na uczelniach w Chełmie, Dęblinie czy Rzeszowie. Do tego planujemy rozpoczęcie szkoleń na świadectwo kwalifikacji pilota samolotów ultralekkich, a miłośnikom mocnych wrażeń proponujemy szkolenia spadochronowe. Jednak obecnie, chcąc zapewnić naszym członkom przystępne warunki do aktywności lotniczej, otwieramy się coraz szerzej również na inne rodzaje działalności. W Aeroklubie działa aktywnie pięć sekcji sportowych: mikrolotowa, modelarska, samolotowa, spadochronowa i szybowcowa. Od niedawna prowadzimy bardzo intensywną reorganizację, mającą na celu zwiększenie częstotliwości operacji lotniczych, a także poprawę atrakcyjności naszej oferty szkoleniowej już od przyszłego roku.


Dlapilota.pl: Najważniejsze zdarzenie w dotychczasowej historii Aeroklubu i miejscowego lotniska?

PG:
Aeroklub Lubelski jest jednym z najstarszych aeroklubów w Polsce, działa od 1927 roku. Od początku działalności związany był z przemysłem lotniczym na Lubelszczyźnie, stąd i pierwotnie zlokalizowany był w Bronowicach - obecnie dzielnicy Lublina - gdzie mieściły się również zakłady pierwszej polskiej wytwórni lotniczej Plagego i Leśkiewicza. Historia naszego Aeroklubu jest naszą chlubą i pragniemy godnie ją eksponować. Na przestrzeni tych niemal 95 lat miało miejsce wiele ważnych wydarzeń, wyszkoliło się również u nas wielu znanych pilotów - więcej na ten temat można przeczytać na naszej stronie internetowej. O pielęgnowanie tej wiedzy i jej szerzenie wśród mieszkańców Lubelszczyzny troszczy się Klub Seniorów Lotnictwa afiliowany przy Aeroklubie. Obecnie jednak bardziej koncentrujemy się na przyszłości Aeroklubu. Ostatnie lata odcisnęły na nim swoiste piętno stagnacji, a brak rozwoju oznaczałby dla nas cofnięcie się w rozwoju i ostatecznie zniknięcie z lotniczej mapy Polski. Za wszelką cenę chcemy tego uniknąć i to jest zadanie, które postawił przede mną Zarząd, powierzając mi funkcję Dyrektora. Nie chcemy wszakże, aby o Aeroklubie Lubelskim mówiło się tylko w formie przeszłej i mamy nadzieję, że najważniejsze wydarzenia są wciąż przed nami.  


Dlapilota.pl: Czy lokalizacja lotniska aeroklubowego jest dla pilotów wadą czy zaletą? Jakie są ich komentarze na ten temat?

PG:
Bliskość Lublina, (a także dzięki budowie S17 stosunkowa "bliskość" Warszawy) jest niewątpliwą zaletą lokalizacji naszego lotniska. Coraz więcej pilotów również spoza naszego regionu odwiedza Radawiec turystycznie lub w celach biznesowych. Rozwinięta po wielu latach oczekiwań infrastruktura drogowa z trasami S12, S17 i budowanej S19 oraz kolejowa z szybkim połączeniem do Warszawy to duży plus. Oczywiście pewną niedogodnością są znajdujące się nad lotniskiem strefy wyznaczone ze względu na bliskość lotniska komunikacyjnego Lublin-Świdnik, jednak w ostatnich latach udało nam się wypracować procedury ułatwiające współpracę między EPLR, a EPLB. Wciąż jednak widzimy tu pole do poprawy i będziemy zmierzać do tego, żeby przestrzeń powietrzna była wykorzystywana optymalnie.


Dlapilota.pl: Na jakie atrakcje w okolicy może liczyć pilot, który zdecydowałby się przylecieć swoim samolotem na jednodniową wycieczkę?

PG:
Lubelszczyzna to przepiękny region, a Lublin jest miastem pełnym atrakcji zwłaszcza w sezonie letnim. Karnawał Sztukmistrzów, Noc Kultury, Festiwal "Dwa Brzegi", czy Jarmark Jagielloński to tylko niektóre z cyklicznych imprez wartych odwiedzenia. Niezliczona ilość restauracji, knajpek i barów w połączeniu z jednym z najpiękniejszych starych miast w Polsce to kolejny atut Lublina. W promieniu 40km znaleźć można wiele miejsc godnych odwiedzenia, jak Kazimierz Dolny czy Kozłówka. Nałęczów z pięknym parkiem zdrojowym leży w odległości kilkunastu minut drogi od lotniska.

Dlapilota.pl: Aeroklub Lubelski mógłby działać prężniej, gdyby...  ?

PG:
Odwiedzało nas więcej pilotów i osób zainteresowanych szkoleniem się. Posiadamy bogatą infrastrukturę i jedną z największych flot szybowcowych wśród Aeroklubów Polskich. Podróż samochodem z Warszawy do nas zajmuje jedynie 2 godziny. Zapraszamy pilotów chcących polatać w przyjemnej atmosferze z dala od zgiełku miejskich blokowisk.


Dlapilota.pl: Jakie są plany inwestycyjne Aeroklubu?

PG:
Obecnie w naszym odczuciu niewystarczająco wykorzystujemy posiadaną już infrastrukturę. Naszym głównym priorytetem jest usprawnienie działalności lotniska tak, aby poprzez zwiększenie dostępności naszych usług i częstotliwości operacji poprawić sytuację finansową aeroklubu. Na inwestycje przyjdzie czas w dalszej kolejności. Jesteśmy jednak otwarci na współpracę z firmami, które poszukują miejsca do działalności lotniczej - tak aby rozwijał się ekosystem działający przy Aeroklubie Lubelskim. Mimo to w ostatnich latach udało się wykonać wiele remontów m.in. remont hangaru szybowcowego, remont kuchni, łazienek, pokoju pilota czy też doposażenie sali konferencyjnej w rzutnik i niezbędne pomoce dydaktyczne.

Dlapilota.pl: Lotnicze marzenie Dyrektora Aeroklubu?

PG:
Moim marzeniem jest by Aeroklub Lubelski stał się czołowym ośrodkiem lotniczym w Polsce Wschodniej oraz by każdy Członek Aeroklubu czuł, że jest to miejsce, gdzie może realizować swoje marzenia.


Dlapilota.pl: Jakby w kilku słowach zachęciłby Pan do przylotów na lotnisko Aeroklubu Lubelskiego?

PG:
"Lubelskie. Smakuj życie". Takim hasłem promuje się województwo lubelskie. Przylot na lotnisko Aeroklubu Lubelskiego może być doskonałą przystawką do poznawania smaków Polski Wschodniej. 


Dlapilota.pl: Dziękujemy za rozmowę.

PG:
Dziękuję.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony