Przejdź do treści
Źródło artykułu

Ilu pilotów pracuje w ICAO? Dlaczego musimy płacić na Aneksy ICAO?

W dniach od 14 do 15 listopada 2013 roku w Gdańsku w budynku Polskiej Filharmonii Bałtyckiej odbyła się międzynarodowa konferencja „Gdansk International Air & Space Law Conference – Poland on the Council of the International Civil Aviation Organization”. Gospodarzami konferencji był Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. W konferencji uczestniczyli eksperci prawa lotniczego i kosmicznego oraz przedstawiciele organizacji lotniczych z całego świata, w tym m.in. Nancy Graham, Dyrektor Biura Żeglugi Powietrznej ICAO, Catalin Radu - Prezydent Europejskiej Konferencji Lotnictwa Cywilnego (European Civil Aviation Conference, ECAC) oraz Frank Brenner – Dyrektor generalny EUROCONTROL.

Zapraszamy do krótkiej rozmowy jaką mieliśmy okazję przeprowadzić z Nancy Graham, podczas gdańskiej konferencji.

Paweł Korzec: Ilu pilotów pracuje w ICAO?Nancy Graham @Gdańsk 15/11/2013

Nancy Graham:
Biuro Żeglugi Powietrznej ICAO zajmuje się 13 różnymi dziedzinami związanymi z lotnictwem. Ogólnie wszystkim od medycyny po badanie przyczyn wypadków lotniczych, zarządzaniem ruchem lotniczym, prowadzeniem ruchu lotniczego. To pokazuje szerokie spektrum naszych działań. Wszystkie osoby pracujące w międzynarodowym obszarze bezpieczeństwa lotniczego mogę wymienić bez zastanowienia. Szef działu medycznego jest lekarzem, ale także pilotem komercyjnym. Podobnie jak szef operacji lotniczych, szef wyszkolenia, szef ds. nadzoru komunikacji i nawigacji. Myślę, że znajdzie się jeszcze 4 lub 5 podobnych przypadków. Mniej więcej 10% moich pracowników stanowią piloci.

PK: Dlaczego piloci muszą wnosić opłaty za ściąganie i korzystanie z Aneksów? 

NG:
Aneksy ICAO są finansowane ze środków publicznych państw, które zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami zobligowały się do ponoszenia pewnych wydatków. Dla przykładu - roczny budżet na nie jest mniejszy niż kwota wyprodukowania jednego skrzydła do samolotu komunikacyjnego. Widać, że jest bardzo niewielki, a ta sytuacja wiąże nam ręce. Efektem takiego stanu rzeczy jest konieczność pobierania opłat za prezentowane dokumenty od każdego kto nie reprezentuje państwa. Każdy podmiot prywatny wnosi roczną opłatę, która w naszej opinii nie jest wysoka.

PK: Faktycznie, choć to nie zmienia faktu, że trzeba za to płacić…

NG:
Mogę tylko powiedzieć, że ten koszt będzie się zwiększał. Ponieważ mieliśmy jeden z najwyższych budżetów, a to odzwierciedla generalną sytuację w branży. Więc koszty załączników prawdopodobnie pójdą w górę.

PK: Jeśli dobrze zrozumiałem jednym z kluczowych zadań ICAO jest dbałość o jakość publikowanych danych. Czy dobrze zrozumiałem?

NG:
Zadaniem ICAO jest zbieranie informacji z wielu źródeł w celu ich analizy. My nie publikujemy danych aeronautycznych, tym zajmują się specjalizowane formy oraz działy operacyjne linii lotniczych. Zautoryzowane dane z poświadczeniem ich autentyczności wykorzystujemy do określania trendów w lotnictwie. Na tej podstawie przewidujemy gdzie mogą pojawić się zagorżenia i publikujemy zadania zaradcze. To pomaga w dostrzeżeniu pewnych palących kwestii na długo zanim dojdzie do wypadku.

PK: Czy jest coś co chciałaby Pani powiedzieć polskim pilotom jako szef Europejskiego Biura Żeglugi Powietrznej?

NG:
Z mojego punktu widzenia, GA jest bardzo istotną częścią branży. Jest to nie tylko rozrywka i sposób spędzania wolnego czasu, ale przede wszystkim istotna część szkolenia młodych pilotów, którzy w późniejszym czasie przechodzą do lotnictwa transportowego. Jest to niezwykle ważna część szkolenia podczas którego kreuje się silny i zdrowy system lotnictwa. Informacje o kryzysie w GA przyjmuję ze smutkiem. Prawdziwym pasjonatom polecam kultywowanie swoich pasji, a także zmian które pozwoliłyby na dzielenie przestrzeni powietrznej.

PK: Bardzo dziękuję za rozmowę.

NG:
Dziękuje bardzo.

Czytaj również:

Konferencja “Gdansk International Air & Space Law Conference"

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony