Czy lotnisko Olsztyn-Dajtki zostanie zamknięte?
Dla wielu pilotów to jedno z najładniejszych polskich lotnisk aeroklubowych i popularne miejsce wykonywania lotów szkolnych oraz rekreacyjnych. Jednak jest to też obiekt wymagający, bowiem oba kierunki podejścia do pasa porośnięte są wysokim lasem, który stwarza zagrożenie w przypadku jakichkolwiek kłopotów z silnikiem. Już dwukrotnie, po śmiertelnych wypadkach z lat 2007 i 2012, Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych zalecała częściowe wycięcie drzewostanu i oczyszczenie ścieżki podejścia. Tak więc, to, co wpływało na atrakcyjność tego obiektu, tj. jego umiejscowienie w otoczeniu lasów i jezior, teraz może stanowić przesłankę do jego zamknięcia lub ograniczenia lotniczego charakteru.
26 czerwca br., Urząd Lotnictwa Cywilnego wysłał do zarządu Aeroklubu Polskiego pismo informujące o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie zamknięcia lotniska Olsztyn Dajtki. Urząd w uzasadnieniu wskazuje na istnienie przeszkód terenowych uniemożliwiających bezpieczne użytkowanie tego obiektu i wymaga przedstawienia programu naprawczego w terminie 14 dni od daty wpłynięcia pisma.
Komentując postępowanie Urzędu, Michał Zazula, który od niedługiego czasu piastuje stanowisko dyrektora Aeroklubu Warmińsko Mazurskiego powiedział, iż „Urząd Lotnictwa Cywilnego wydał decyzję o wszczęciu postępowania dotyczącego zamknięcia lotniska Olsztyn Dajtki, czego przyczyną jest istnienie naturalnych przeszkód lotniczych na podejściu na oba kierunki. O tych przeszkodach wiemy od bardzo, bardzo dawna, a są to drzewa, które w ostatnich latach znacznie urosły i wykraczają obecnie poza płaszczyzny podejść do lądowania. Od dawna zdawali sobie sprawę z tego również właściciele tych terenów, jednak nic z tym nie robili. Dodatkowo, zalecenia w tej kwestii wydała Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL), która co prawda nie wskazała istnienia tych drzew jako bezpośredniej przyczyny wypadków, ale wyraźnie akcentowała, aby się tą sprawą zająć. Ze swojej strony niejednokrotnie wysyłaliśmy pisma do zarządu spółki Lasy Państwowe, która jest właścicielem tych terenów i do Urzędu Miasta Olsztyn, który jest właścicielem terenu z drugiej strony, ale nie przynosiło to rezultatów. I wreszcie ktoś postanowił walnąć pięścią w stół i rozpocząć procedurę, co nas tylko ucieszyło. Fakt ten spowodował gwałtowne przyspieszenie działań i Urząd Miasta, który wcześniej nie miał dla nas czasu, nagle ten czas znalazł. Będziemy teraz intensywnie działać, aby tę sprawę wreszcie doprowadzić do końca”.
O przedstawienie swojego stanowiska, poprosiliśmy również Urząd Lotnictwa Cywilnego. Pani Katarzyna Krasnodębska, rzecznik prasowy ULC, oświadczyła:
„Urząd Lotnictwa Cywilnego wszczął postępowanie w sprawie wydania decyzji administracyjnej o zamknięciu dla ruchu lotniczego lotniska Dajtki k/Olsztyna (EPOD) ze względu na występowanie naturalnych przeszkód lotniczych w rejonie podejść do lądowania.
Zgodnie z art. 87 ustawy Prawo lotnicze obiekty budowlane i obiekty naturalne w otoczeniu lotniska nie mogą stanowić zagrożenia dla lądujących i startujących statków powietrznych.
Postępowanie zostało wszczęte w wyniku kontroli jaka została przeprowadzona na lotnisku Dajtki k/Olsztyna we wrześniu 2011 r. W czasie tej kontroli stwierdzono, że w rejonie podejść do lądowania występują drzewa, stanowiące przeszkody lotnicze. Uznano, że ta niezgodność stanowi bezpośrednie zagrożenie dla wykonywania operacji lotniczych i wymaga do czasu jej usunięcia, podjęcia działań w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu lotniczego. W związku z powyższym Urząd Lotnictwa Cywilnego zobowiązał Zarządzającego do udzielenia odpowiedzi w ciągu 14 dni od otrzymania raportu z kontroli, jakie czynności podjął w zakresie tej niezgodności.
W listopadzie 2011 do Urzędu Lotnictwa Cywilnego wpłynęło pismo Aeroklubu Polskiego zawierające program naprawczy. W programie tym, w odniesieniu do wspomnianej niezgodności zarządzający lotniskiem stwierdza, że obecnie gromadzi dokumenty potrzebne do złożenia wniosku do Prezesa ULC o wycinkę naturalnych przeszkód lotniczych, zgodnie z art. 82 ustawy Prawo lotnicze. Wniosek taki nie został dotychczas złożony.
Ponadto zarządzający zobowiązał się poinformować oddzielnym pismem Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego o działaniach bieżących, które powinny zapewnić bezpieczeństwo w ruchu lotniczym, w związku z bezpośrednim zagrożeniem dla wykonywania operacji lotniczych. Do Urzędu Lotnictwa Cywilnego, do dnia wszczęcia obecnego postępowania, żadne pismo w tej sprawie nie wpłynęło”.
Jaka zatem przyszłość czeka lotnisko Aeroklubu Warmińsko Mazurskiego? Zgodnie z procedurą administracyjną, decyzja w sprawie jego zamknięcia powinna zapaść w drugiej połowie lipca…
Komentarze