Bezpieczeństwo i wygoda kotwiczenia - nowe grajcary w sklepie dlapilota.pl

Kotwiczyć czy nie kotwiczyć? Odwieczne pytanie po wylądowaniu. Prognozujemy pogodę korzystając z zasobów wiedzy niezbędnej do zdania egzaminu państwowego. Wypatrujemy burz i wiatrów. Będzie dobrze...... Jednak niezakotwiczony samolot, nie daje spokoju. Wypatrujemy za okno.... ech, trzeba było zakotwiczyć.

Tak, zgadza się, kotwiczenie jest niezwykle upierdliwym zajęciem. Wyluzowani po locie chcielibyśmy oddać się urokom, szybkiego podróżowania a tu, suche podłoże z kamieniami w które trzeba wkręcić trzy sprężyny. Nie znamy pilota który by lubił igraszki z grajcarami. Klniemy pod nosem, że zarządzający mógł pomyśleć o zalaniu betonem kilku metalowych kółek....

Ale jest na to sposób. Nowe grajcary w sklepie dlapilota. Wydawałoby się, że w tym temacie nie da się już wiele wymyśleć. A jednak. Wygodne, w eleganckim opakowaniu, stosunkowo lekkie, z praktycznym systemem do wkręcania i wykręcania. Można je również stosować do cumowania łódek.

Zestaw posiada trzy nowinki wyróżniające go od innych tego typu rozwiązań. Pierwsza, to specyficzna budowa kotwy, zdecydowanie ułatwiająca wkręcanie ich w ziemię, a polegająca na tym, że „sprężyna” kotwy zwęża się ku dołowi. Druga to specjalnie wyprofilowany klucz do wkręcania i wykręcania. Dzięki takiemu kształtowi klucz nie przesuwa się, co sprawia, że na wkręcaną kotwę przenosimy więcej siły (momentu siły). Trzecia to odblaskowe taśmy, ułatwiające znalezienie wkręconych w ziemie grajcarów.

Grajcar - staropolskie określenie korkociągu. W lotnictwie, potoczna nazwa systemu do kotwiczenia samolotu, szybowca czy śmigłowca.