Przejdź do treści
Śmigłowiec SH-2G (fot. kmdr ppor. Czesław Cichy)
Źródło artykułu

Bojowe szkolenie na śmigłowcu SH-2G

Doskonalenie procedur wykorzystywanych podczas lotów na zastosowanie bojowe to główny cel wczorajszego szkolenia personelu klucza śmigłowców pokładowych.

Załoga uczestnicząca w tym szkoleniu wykonała symulowany atak torpedowy oraz niszczyła cele nawodne przy wykorzystaniu broni strzeleckiej.

W czwartek, 22 października, po raz pierwszy w historii klucza śmigłowców SH-2G, w tym samym dniu wykonano symulowany atak z użyciem szkolnej wersji torpedy MU-90 Impact oraz ćwiczono niszczenie niewielkich celów nawodnych z wykorzystaniem pokładowej broni strzeleckiej. Zrzut torpedy, który odbył się na poligonie morskim w rejonie Półwyspu Helskiego zabezpieczała łódź motorowa oraz poławiacz torped K-8 z 3. Flotylli Okrętów. Niszczenie celów nawodnych symulowanych przez zrzucone ze śmigłowca markery, odbyło się na poligonie morskim zlokalizowanym na Zatoce Gdańskiej.

 

 

 

Klucz śmigłowców pokładowych powstał w 2003 roku, kiedy z bazy niemieckiego lotnictwa morskiego w Nordholz na lotnisko w Gdyni Babich Dołach przyleciały dwa śmigłowce Kaman SH-2G Super Seasprite. Dołączyły one wówczas do dwóch maszyn, które rok wcześniej dotarły do Polski na pokładzie fregaty rakietowej ORP „Gen. T. Kościuszko”. Od tego czasu załogi SH-2G, w ramach krajowych i międzynarodowych manewrów oraz operacji sojuszniczych, wykonywały zadania na akwenach Morza Bałtyckiego, Północnego, Norweskiego, Atlantyku, Morza Śródziemnego i Czarnego, lądowały na pokładach okrętów sojuszniczych i współpracowały z załogami śmigłowców stacjonujących na pokładach jednostek wchodzących w skład stałych zespołów okrętów NATO.

Pozyskane wraz z fregatami typu OHP śmigłowce są przeznaczone do prowadzenia rozpoznania, wykrywania i identyfikacji jednostek nawodnych, poszukiwania, śledzenia oraz niszczenia okrętów podwodnych a także działań poszukiwawczo– ratowniczych i logistycznych. Ich podstawowe wyposażenie stanowi radar obserwacji obiektów nawodnych oraz systemy wykrywania okrętów podwodnych: wyrzucane pławy radiohydroakustyczne i detektor anomalii magnetycznych. To właśnie doświadczenia wyniesione z udziału w operacjach NATO spowodowały przystosowanie tych maszyn do prowadzenia ognia w pokładowej broni strzeleckiej. Umożliwia to ich wykorzystanie w operacjach zwalczania zagrożeń asymetrycznych czy wsparcia operacji wojsk specjalnych. Podczas eksploatacji w Polsce SH-2G zostały również przystosowane do przenoszenia torpedy MU-90. To jedna z najnowocześniejszych i najskuteczniejszych broni w swojej klasie. Obecnie znajduje się ona na uzbrojeniu takich państw jak Włochy, Francja, Niemcy, Dania czy Australia. W polskiej Marynarce Wojennej stanowi ona uzbrojenie śmigłowców zwalczania okrętów podwodnych Mi-14PŁ, śmigłowców pokładowych SH-2G a także fregat rakietowych ORP „Gen. K. Pułaski” i ORP „Gen. T. Kościuszko”.

Bojowa wersja torpedy MU-90 Impact przeznaczona jest do zwalczania celów nawodnych i podwodnych na głębokości do 1000 metrów. Jej zasięg waha się w granicach od 10 do 25 kilometrów w zależności od prędkości, która może osiągać do 50 węzłów. Dziobowa część torpedy zawiera czujniki akustyczne, które pozwalają na poszukiwanie celu oraz układ samonaprowadzający z możliwością jednoczesnego śledzenia do 12 celów. Moduł bojowy może zawierać głowicę o masie 50 kilogramów wykorzystującą efekt oddziaływania kierunkowego lub ładunek niekierowany umożliwiający zwalczanie wystrzelonych torped przeciwnika. Kolejne dwa moduły zawierają baterię zasilającą oraz wysokoobrotowy silnik elektryczny. Szkolna wersja MU-90 wyposażona jest w specjalny pływak umożliwiający jej wielokrotne wykorzystanie podczas ćwiczeń oraz szkolenia załóg śmigłowców i okrętów.

Galeria zdjęć

Tekst i foto: kmdr ppor. Czesław Cichy
oficer prasowy BLMW

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony