Przejdź do treści
Źródło artykułu

Akcja poszukiwawcza na Bałtyku

Przez blisko 2 godziny załoga śmigłowca W-3RM „Anakonda” z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej wspierała dzisiaj (niedziela, 15 lutego) poszukiwania pontonu z dwiema osobami na pokładzie. Akcję wspierały jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa m/s Sztorm i m/s Wiatr. Do czasu zakończenia poszukiwań z powietrza zaginionych nie odnaleziono.

Poszukiwania 3,5 metrowego pontonu trwały od wczesnych godzin porannych. W akcji uczestniczyły zarówno jednostki rosyjskie jak i polskie. Rejon poszukiwań prowadzonych przez załogę śmigłowca W-3RM znajdował się około 30 mil morskich na północny wschód od Gdyni.

Z powodu trudnych warunków atmosferycznych (podstawy chmur poniżej 150 metrów, widzialność poniżej 2 kilometrów) śmigłowiec „Anakonda” wystartował z lotniska 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich Dołach dopiero o godzinie 13.47. Po 25 minutach lotu załoga rozpoczęła poszukiwania we wskazanym rejonie i prowadziła je do godziny 16.05. Następnie ze względu na kończący się zapas paliwa maszyna o godzinie 16.19 powróciła na lotnisko w Gdyni. Do czasu zakończenia poszukiwań z powietrza po polskiej stronie rejonu informacji powietrznej (tzw. FIR Warszawa) pontonu i zaginionych osób nie odnaleziono.

W tym miesiącu to już trzecia akcja ratownicza na morzu z udziałem śmigłowca Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. 8 lutego załoga śmigłowca W-3RM uczestniczyła w poszukiwaniach kitesurfera. Dwa dni temu załoga śmigłowca Mi-14PŁ/R podjęła mężczyznę z jednostki znajdującej się 20 mil morskich na północny-wschód od Darłowa. Poszkodowany doznał poważnego urazu prawej dłoni i wymagał natychmiastowego transportu do szpitala.

Od początku lat 90-tych załogi samolotów i śmigłowców Marynarki Wojennej uczestniczyły w 561 akcjach ratowniczych udzielając pomocy 295 osobom.

Tekst i foto kmdr ppor. Czesław Cichy.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony