Wrak samolotu Douglas Skyraider odnaleziony u wybrzeży USA

Dwaj płetwonurkowie odkryli u wybrzeży San Diego wrak Douglasa A-1 Skyraider - poinformowała telewizja KSWB FOX 5. Dennis Burns i Ruth Yu badali płytkie wody w okolicach Mission Beach, gdy natrafili na wrak maszyny znajdującej się na głębokości około 18 metrów.

Po oględzinach tabliczki identyfikacyjnej okazało się, że to Skyraider, który wodował w tym miejscu w 1953 roku. W okolicy wraku rozrzuconych jest mnóstwo różnych elementów, a w każdym ze skrzydeł wciąż znajdują się po dwa działka kalibru 20mm.

Płetwonurkom udało się ustalić dane rodziny nieżyjącego już pilota tego Skyraidera - Charlesa Kelly'ego. Mężczyzna przeżył wodowanie i z lekkimi obrażeniami trafił do szpitala, ale wrócił do służby jeszcze tego samego dnia.


- Chcemy, żeby wrak samolotu został muzealnym eksponatem, być może nawet eksponatem podwodnym. Rozmawiamy na ten temat z Air & Space Museum w San Diego - powiedział Yu stacji KSWB.

Skyraider to jednomiejscowy dolnopłat o metalowej konstrukcji. Produkcja tego pokładowego samolotu szturmowego trwała od 1946 do 1957 r. Używany na szeroką skalę w czasie konfliktów w Wietnamie i Korei, był jednocześnie jednym z ostatnich śmigłowych, tłokowych samolotów bojowych, które pełniły służbę w amerykańskich siłach powietrznych.