Wingwalker zginął podczas pokazów w USA

Podczas pokazów lotniczych Festival of Flight, które 19 października odbywały się w Tampa North Aero Park na Florydzie, doszło do śmiertelnego wypadku wingwalkera. Mężczyzna spadł ze skrzydła dwupłatowca Stearman z 1942 r.

Pokaz Stearmana miał zainaugurować imprezę, ale gdy Marc Curto (62) zsunął się z jego skrzydła, pokazy przerwano. Lotnik miał na sobie spadochron, jednak nie zdołał go otworzyć. Samolotem, który wykonywał przelot na wysokości ok. 1 tys. stóp,  leciał Curto, drugi spadochroniarz oraz pilot.

Po wypadku, pilot okrążył miejsce nad podmiejską dzielnicą, gdzie upadł Curto i następnie skierował się z powrotem na lotnisku. Chociaż w mediach pojawiały się informacje, że Curto był "wingwalkerem", to John Cudahy, przewodniczący Międzynarodowej Rady Pokazów Lotniczych (ICAS), powiedział, że nie jest to właściwe określenie.

Cudahy wyjaśniał, że zdarzenie nie miało miejsca na pokazach w oficjalnym tego słowa znaczeniu, a sam Curto nie był znany ICAS i nie był członkiem tej organizacji. Dodał, że wingwalkerzy nie zakładają zazwyczaj spadochronów. Według lokalnych mediów, nie jest jasne czy Curto, który był doświadczonym skoczkiem, spadł lub czy sam skoczył z samolotu.