Loty dużych dronów pod kontrolą dzięki ADS-B
Bezzałogowce o dużych rozmiarach mogłyby bezpiecznie latać w Narodowej Przestrzeni Powietrznej USA dzięki wykorzystaniu technologii ADS-B – wynika z ustaleń naukowców z NASA. Agencja pracuje nad zintegrowanym systemem łączności i kontroli, który pozwoli na informowanie o ryzyku kolizji, jak i będzie dostarczał aktualne informacje pogodowe. Umowę o współpracy w zakresie rozwoju tego systemu NASA podpisała z firmą Vigilant Aerospace Systems.
– Jednym z atutów tego systemu jest to, że wykorzystuje istniejącą infrastrukturę lotniczą, która pomaga separować drony od innych statków powietrznych. Pozwala też samolotom widzieć pobliskie drony i daje operatorom bezzałogowców większą świadomość aktualnej sytuacji – powiedział szef Viligant, Kraettli Epperson.
Viligant chce wyjść ze swoim produktem na rynek jako część pakietu FlightHorizon. Sprzęt i oprogramowanie będą instalowane zarówno w statkach załogowych jak i bezzałogowych. System generuje syntetyczny obraz kokpitu i instrukcje pozwalające na unikanie kolizji w powietrzu. Jego działanie zostało już przetestowane przy użyciu drona Predator B.
– Jesteśmy podekscytowani tą technologią, ponieważ widzimy w niej ogromny potencjał. Jesteśmy też pewni, że znacząco poprawi ona bezpieczeństwo lotów zarówno bez- jak i załogowych, a w przyszłości będzie platformą, która umożliwi całkowitą automatyzację latania – dodał Epperson.
Komentarze