Przejdź do treści
Grumman F4F Wildact na pokładzie lotniskowca
Źródło artykułu

Grumman FM-2 Wildcat wydobyty z jeziora Michigan

Grumman FM-2 Wildcat, który 28 grudnia 1944 r. na skutek awarii silnika podczas startu stoczył się z pokładu lotniskowca, został wydobyty z jeziora Michigan w stanie Illinois.

Pilot William Edward Forbes, który prawie 70 lat temu zasiadał za sterami feralnej maszyny, został wtedy uratowany i zmarł w 2008 roku w wieku 85 lat. Akcja wydobycia była możliwa do przeprowadzenia dzięki darowiźnie od 78-letniego lotnika Charlesa Greenhilla. Teraz miejscowi entuzjaści mają nadzieję, iż maszyna trafi do muzeum Naval Air Station w pobliskim Glenview. Ale przed tym, samolot będzie przetransportowany do hangaru Greenhill w Kenosha, w stanie Wisconsin.

Hangar ma być tylko tymczasowym miejscem postoju dla Wildcata, który stamtąd zostanie przeniesiony do Narodowego Muzeum Lotnictwa Marynarki Wojennej w Pensacola na Florydzie, w celu dokonania restauracji, która może potrwać nawet kilka lat. Podnoszenie wraku rozpoczęło się na początku miesiąca, ale ekipa postanowiła poczekać na 7 grudnia - rocznicę japońskiego ataku na Pearl Harbor. Wildcat został zidentyfikowany jako nr 57039 i zanim spoczął na głębokości ok. 60 metrów, spedził  w powietrzu prawie 1151 godzin. Podcza II wojny Światowej na wodach jeziora Michigan przeszkoliło się do operowania z lotniskowców ponad 17 tys. pilotów.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony