Przejdź do treści
Źródło artykułu

FAA: śledztwo w sprawie incydentu policyjnego śmigłowca

18 maja br., śmigłowiec Bell HH-1H "Huey" obsługiwany przez policję z Las Vegas, który wykonywał loty szkolne w pobliżu urwiska Red Rock Canyon, zaczepił wirnikiem o jego ścianę. Szczęśliwie, pilot zdołał bezpiecznie wylądować i żadna z pięciu osób przebywających na jego pokładzie nie odniosła obrażeń. Jak raportowała załoga, główną przyczyną zdarzenia był niespodziewany podmuch wiatru, który zepchnął maszynę na skały.

Federalna Administracja Lotnictwa USA (FAA) obecnie prowadzi dochodzenie w sprawie zdarzenia, które pierwotnie zostało sklasyfikowane jako "wypadek". Ale z treści wewnętrznej wiadomości FAA, do której dotarł Las Vegas review-Journal wynika, iż po tym, jak kontakt wirnika ze ścianą urwiska został zgłoszony przez Las Vegas Metro PD, całość została przekwalifikowana na "incydent". Bill Cassell, rzecznik policji, powiedział, że nie może komentować otwartego dochodzenia FAA.

Incydent zdarzył się ok. 40 km na północny zachód od Las Vegas. Cassell nie wyjaśnił, jakich uszkodzeń doznał śmigłowiec, a także czy został on już naprawiony i ponownie wrócił do latania.

Więcej informacji dostępnych jest na stronie www.faa.gov
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony