Polsko – amerykański desant
Zakończył się pierwszy etap polsko-amerykańskiego szkolenia spadochronowo - desantowego na Pustyni Błędowskiej.
Szkolenie 6 Brygady Powietrznodesantowej z przebywająca w Polsce kolejną zmianą Aviation Detachment oraz samolotami C-130 Hercules z 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu zaplanowane było przez cały ubiegły tydzień. Niestety ze względu na niekorzystne warunki pogodowe zrealizowane zostały tylko dwa dni zrzutów spadochronowych, jeden towarowy i drugi żołnierzy.
Pierwszego dnia specjaliści z kompanii zabezpieczenia desantowania przygotowali a następnie przyjęli, wykonany po zmroku na zrzutowisku położonym na Pustyni Błędowskiej, zrzut trzech zasobników CDS systemu ciężkiej tary desantowej.
Następnego dnia na lotnisku w podkrakowskich Balicach wylądowały dwa amerykańskie samoloty transportowe C-130 Hercules należące do Aviation Detachment a służące na co dzień w 182 Skrzydle Lotnictwa Transportowego w Peorii w Illinois.
Z ich pokładów, na Pustyni Błędowskiej desantowanych zostało 120 spadochroniarzy. Zadanie to zostało zrealizowane z wysokości ok. 400 metrów, po zmroku czyli w warunkach ograniczonej widzialności. Żołnierze byli wyposażeni z polskie spadochrony o małej sterowności AD-95.
Szkolenie spadochroniarzy 6 Brygady Powietrznodesantowej z polskimi i amerykańskimi załogami samolotów Hercules nie było jednak jedynym jakie trwało w oparciu o lotnisko w Balicach i zrzutowisko na Pustyni Błędowskiej. Zanim do akcji weszły samoloty C-130 szkolenie spadochronowo - desantowe realizowane było z wykorzystaniem samolotu M-28 Bryza z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego.
Szkolenie z załogami amerykańskich i polskich Herculesów zaplanowane jest także na najbliższy tydzień. W planach są zrzuty towarowe i osobowe na Pustyni Błędowskiej, które będą wykonywane także ze śmigłowca W-3 Sokół.
Galeria zdjęć
Tekst: kpt. Marcin Gil
Zdjęcia: Bartosz Bera, Paweł Ćwikła
Komentarze