Przejdź do treści
BPP/ fot. www.bpp-info.pl

Rekordowe loty nad Podkarpaciem

Miniony tydzień okazał się być naprawdę wyjątkowym dla zawodników startujących w Bieszczadzkim Pucharze Paralotniowym 2010. Piloci spotkali się tym razem na starcie, który znajduję się niedaleko miejscowości Roztoki Górne (Bieszczady). Miejsce to leży na szlaku granicznym biegnącym z Ruskiego Siodła w kierunku Okrąglika.

Autorem najdłuższego lotu 93 km jest, do czego zdążył nas już przyzwyczaić, Michał Warda z Rzeszowa, który jest członkiem Karpaty Paragliding Team.

Niebywałą niespodziankę sprawił także aktualny lider zawodów, Arkadiusz Sabat z Prowing Team, który pobił swój życiowy rekord lądując po 86 km w okolicach Medyki. Wspólnie z Michałem podróżował nad Bieszczadami w Kierunku Przemyśla spędzając w powietrzu ponad 4 godziny. Warunki pogodowe tego dnia były doskonałe, piloci w kominach termicznych osiągali pułap prawie 3000 metrów a prędkości wznoszenia dochodziły do 6m/sek

Tego dnia jeszcze kilku innych zawodników poleciało bardzo daleko:
Sławomir Gorczyca - Karpaty Paragliding Team - przeleciał 82 km,
Tomasz Płachta - Born To Fly - 39 km,
Wacław Warda - Born To Fly - 32 km,
Wiesław Rozmus - Born To Fly - 6 km,

Pozostali zawodnicy nie zdołali osiągnąć dystansu minimalnego.

Na uwagę zasługuje fakt, że Sławek swoim 82km przelotem jako pierwszy pilot w BPP 2010 spełnił warunek uzyskania nagrody specjalnej za „Wyczyn” - przelot powyżej 80 km przez minimum 3 umowne punkty zwrotne.

To dopiero początek zmagania zawodników nad Bieszczadami. Do końca pucharu pozostało jeszcze pięć miesięcy, to bardzo dużo czasu na osiągniecie doskonałych wyników.

Oglądaj zdjęcia z zawodów na stronie Bieszczadzkiego Pucharu Paralotniowego.

FacebookTwitterWykop

Nasze strony