Przejdź do treści
 Miles Daisher (fot. Christian Pondella/Red Bull Content Pool)
Źródło artykułu

Czterotysięczny skok Milesa Daishera

Ma na koncie więcej skoków BASE niż ktokolwiek inny. Na liczniku właśnie stuknęło mu 4000!

Miles Daisher to weteran Red Bull Air Force. Ma 20 lat doświadczenia w skydivingu, a niedawno na swoim koncie zapisał imponującą liczbę – 4000 skoków BASE (z budowli i naturalnych form krajobrazu, takich jak budynki, wieże i maszty nadawcze, mosty, czy formacje skalne). Zobaczcie czterotysięczny skok Milesa i przeczytajcie wywiad z tym fenomenalnym skoczkiem.

Kiedy dokonałeś swojego pierwszego skoku BASE?
27 lipca 1997 roku – to był mój pierwszy raz. Od razu złapałem się na haczyk. Pomyślałem: „To najfajniejsza rzecz, jaką można robić – muszę wykombinować sposób, żeby to kontynuować”. Zapisywałem moje skoki, jak pilot, który notuje godziny nalotu, więc mogę się uczyć na podstawie tego, co robię. Właśnie dlatego znam dokładne liczby. Numer 4000 wypadł w Moab. To był świetny sposób, żeby to uczcić, ponieważ większość skoków wykonuję z mostu Perrine w Idaho – prawdopodobnie 3000 z nich wykonałem właśnie tam, dlatego nie chciałem oddać tam czterotysięcznego. A w Moab jest naprawdę przepiękne miejsce, gdzie BASE jumping jest legalny.

Czy porównujesz się do innych, którzy także mają 4000 skoków na koncie?
Jest tylko jedna osoba na świecie, która ma ich tyle. Drugi jest Mauritzio De Palma, który ma 3600 skoków BASE. A za nim Christopher MacDougal - 3400.

Czy to przez most Perrine masz tyle skoków w swoim dorobku?
Tak. Na pewno ta liczba jest duża z powodu tego mostu. Można z niego legalnie skakać – przez cały dzień, codziennie. Przeprowadziłem się tam z powodu tego mostu, mojej żony i rodziny – ona urodziła się i wychowała tam. Wszyscy są szczęśliwi, a ja mogę po prostu wymknąć się na most, przyprawić sobie banana na twarzy i cieszyć się życiem w pełni, a potem zacząć od nowa.


Miles Daisher (fot. Alfredo Martinez/Red Bull Content Pool)

Jak planujesz skoki BASE?
Nie chodzi tylko o to, żeby wiedzieć, czy ma się dość wysokości, żeby skoczyć i otworzyć spadochron, ale także o to, żeby móc przelecieć do porządnej, bezpiecznej strefy lądowania. Myślę, że w BASE jumpingu temat lądowania nie jest poruszany dostatecznie często, a dla mnie to najważniejsza część skoku. Triki, które ludzie wykonują w powietrzu są niesamowite, ale jeśli nie wylądujesz czysto, nie ustoisz i nie będziesz w stanie odejść z miejsca lądowania o własnych siłach, to w jaki sposób będziesz mógł się rozwijać? Dlatego na każdy skok patrzę od lądowania, do punktu wyjścia. Najpierw opracowuję całą trajektorię.

Daisher skakał miedzy innymi we wnętrzu hotelu:

Które z 4000 skoków BASE najlepiej zapamiętałeś?
Skakałem w ponad 200 różnych miejscach. Miałem okazję startować ze Ściany Trola (dop. w Norwegii) z Shane’m McConkey’em. To najbardziej inspirujące miejsce w jakim skakałem. Jednym z najfajniejszych był BASE jumping we wnętrzu hotelu Gaylord koło Waszyngtonu. Było tam ponad 50 metrów lotu i 65 do miejsca lądowania – trzeba było zrobić zwrot wewnątrz przeszklonego atrium. Żeby się do tego przygotować wykonałem 86 skoków z mostu Perrine. Trenowałem w deszczu i śniegu przez całą zimę i na wiosnę, aby w kwietniu oddać skok. Otworzyliśmy tym Narodowy Dzień Konkursu Lotów Red Bull (dop. National Red Bull Flugtag Day – odbył się 21 września 2013 w USA. Jednego dnia, w czterech amerykańskich miastach rozegrano 4 Konkursy Lotów Red Bull). Pięć, czy sześć miesięcy treningu dla 19 sekund w powietrzu.

Budynki są dla mnie jednymi z najfajniejszych obiektów, ponieważ miałem szczęście skakać z jednych z najwspanialszych. Na przykład w zeszłym roku z Princess Tower w Dubaju. To wyższy drapacz chmur niż Empire State Building, a do dyspozycji mieliśmy tyrolki.

Zobacz Daishera i jego przyjaciół w akcji w Dubaju:

Co odpowiadasz, kiedy ludzie pytają cię o ryzyko?
Każdy kiedyś umrze, tak? W życiu możesz wybierać bezpieczne, albo tak bardzo niebezpieczne zachowania, jakie tylko chcesz. Nie chcę robić szalonych, bezsensownych rzeczy, ale chcę cieszyć się odrobiną niebezpieczeństwa w moim życiu. Zawsze powtarzam: „Poznaj strach”, akcentując słowo „poznaj”. Poznaj go, bo strach pomaga ci przetrwać. Jeśli się nie boisz, wygłupiasz się i robisz z siebie pozbawionego rozsądku szaleńca. Musisz wiedzieć, dlaczego się boisz. Moim celem jest zostać 80-letnim staruszkiem siedzącym w bujanym fotelu i opowiadającym historie, w które nikt nie uwierzy, a potem pokazywać je na DVD. Możesz robić coś niebezpiecznego w bezpieczny sposób, jeśli robisz to uważnie i odrabiasz swoje lekcje. Nie idź na skróty i zawsze zostawiaj sobie wyjście awaryjne.

Czy po 20 latach uprawiania skydivingu jest jeszcze coś, czego możesz się nauczyć?
Jasne! Nawet na moście, na którym wciąż skaczę. Ludzie pytają mnie, czy to nie jest nudne. Nie. Jest dużo rzeczy, które możemy robić i dużo rzeczy, o których jeszcze nawet nie pomyśleliśmy. Ale musisz dowiedzieć się i zrozumieć co chcesz zrobić, zanim tego dokonasz. Potem poskładać to wszystko w całość i stale trenować. Wciąż się uczę i to jest w tym najpiękniejsze.

A teraz zobacz czterotysięczny skok Milesa Daishera:

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony