Przejdź do treści
Źródło artykułu

Wild: Hub dla przewozów towarowych to ważny element CPK; Polska ma szanse rozwinąć tę branżę

Hub dla przewozów towarowych będzie ważnym elementem Centralnego Portu Komunikacyjnego - powiedział w poniedziałek wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild, pełnomocnik rządu ds. CPK . Podkreślił, że międzynarodowy rynek cargo przeżywa dobry okres, a potencjał rozwoju tej branży w Polsce jest ogromny.

"Obecnie międzynarodowy rynek cargo przeżywa dobry okres. Rynek przewozów towarowych wzrósł w 2017 r. o 9 proc." - mówił w poniedziałek wiceminister Wild, który uczestniczył w konferencji poświęconej lotniczym przewozom towarowym Poland's Air Cargo Day, zorganizowanej przez Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych IATA. Jak zaznaczył, zapotrzebowanie na tego typu usługi rosło czterokrotnie szybciej niż zdolności przeładunkowe.

"Z tej perspektywy Polska dopiero zaczyna swoją przygodę z cargo" - powiedział. Podkreślił jednak, że hub towarowy stanie się ważnym elementem Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Jak zaznaczył, na rynku cargo są w stanie dobrze radzić sobie nie tylko największe światowe porty lotnicze, takie jak Changi, ale też lotniska znajdujące się na niższych miejscach w branżowych rankingach. "Takie, które ze względu na lokalizację są w stanie stać się międzynarodowymi hubami cargo. To wyzwanie dla nas. Jestem przekonany, że mamy ogromny potencjał rozwoju tego rynku w Polsce" - powiedział w poniedziałek Wild.

Również członek zarządu ds. handlowych LOT Michał Fijoł odniósł się do dynamicznego wzrostu rynku cargo i zaznaczył, że LOT jest częścią tego sektora i korzysta z jego wzrostu. "To czas prosperity branży. Potwierdzają to międzynarodowe wskaźniki ekonomiczne. (...) W latach 2013-2015 ruch z Azji do Europu wzrósł o 66 proc." - zaznaczył.

Podkreślił, że sektor lotniczy w Polsce jest niedoszacowany. "Kamieniem milowym w rozwoju polskiego lotnictwa będzie rządowy projekt budowy CPK w pobliżu Warszawy" - wskazał. Wśród ograniczeń związanych z rozwojem tego sektora wymienił m.in. brak kadry czy niedostatecznie rozwiniętą infrastrukturę, która nie jest przygotowana na dynamiczny wzrost sektora.

Fijoł zaznaczył jednocześnie, że rozwijanie usług cargo jest dla linii lotniczych niezwykle ważne. "Aż 10 proc. wpływów linii lotniczych pochodzi z przewozów towarowych. To ogromny odsetek, zważywszy, że średnia rentowność linii lotniczych w Europie wyniosła w ostatnich 20 latach 3 proc." - powiedział. Dodał, że rozwój sektora przewozów towarowych jest "kluczowy nie tylko dla przewoźników, ale też dla krajowej gospodarki". "Infrastruktura, transport towarów to krwioobieg każdej gospodarki, dlatego jest to tak ważna również dla Polski" - zaznaczył.

Według danych IATA każdego dnia rynek lotniczych przewozów cargo obsługuje 657 mln przesyłek o wartości 17,8 mld dol. Na pokładzie 100 tys. samolotów transportuje się codziennie 140 tys. ton ładunku. IATA prognozuje, że międzynarodowa flota samolotów towarowych zwiększy się w ciągu najbliższych 20 lat z 1770 do 3010 maszyn.

IATA zrzesza 265 linii lotniczych, w tym PLL LOT, z 117 krajów. Zapewnia ponad 83 proc. światowego ruchu lotniczego. (PAP)

autor: Magdalena Jarco

edytor: Dorota Skrobisz

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony