Przejdź do treści
Źródło artykułu

Przetarg na nowe systemy AWOS dla 7 lotnisk cywilnych - znani oferenci

 Od ponad dwóch lat Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie może wybrać wykonawcy systemów AWOS (Airport Weather Information System) tj. systemów służących osłonie meteorologicznej lotnisk, systemów bez których lotniska nie mogą funkcjonować. Systemy te służą do bieżącego podawania informacji pogodzie, widzialności, podstawie chmur itp., które są niezbędne do oceny przez pilotów możliwości wykonania podejścia do lądowania. Bez systemów takich lotnisko cywilne nie może funkcjonować.

Obecnie działające systemy będące własnością PAŻP (Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej) po wielu latach pracy są wyeksploatowane a poważnym problemem w ich dalszym utrzymywaniu jest brak części zamiennych. Kilka lat temu zdecydowano, że budową nowych systemów zajmie się jednostka specjalizująca się w meteorologii tj. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy, podległy Ministerstwu Środowiska. W ostatnich latach IMGW ogłosiło dwa postępowania przetargowe, które z różnych przyczyn uległy unieważnieniu. Wreszcie trzecie postępowanie zostało ogłoszone w grudniu 2013 roku. Otwarcie ofert nastąpiło po blisko ośmiu miesiącach tj. 8 sierpnia 2014 roku.

Tak długi czas trwania, pierwotnie ogłoszonego na miesiąc postępowania, był wynikiem licznych protestów firm ubiegających się o wykonawstwo systemów AWOS.

Wydaje się jednak, że IMGW wyciągnęło wnioski z dwóch unieważnionych postępowań i lepiej przygotowało się do przetargu obecnie otworzonego. Przede wszystkim obecne postępowanie dotyczy siedmiu lotnisk (Krakowa, Katowic, Wrocławia, Rzeszowa, Łodzi, Gdańska oraz Szczecina), z którymi IMGW zawarło szczegółowe umowy na budowę systemów AWOS. Dodatkowo przed ogłoszeniem przetargu IMGW skorzystało z nowej w PZP ścieżki i ogłosiło dialog techniczny, w wyniku którego skonstruowało specyfikacje dla docelowego przetargu. Poza tym w przetargu wprowadzono kryteria inne poza najniższą ceną, co może być ciekawe z szerszej perspektywy zamówień publicznych i toczących się na ten temat dyskusji. Cena została obniżona do 60% w ocenie ofert. Na pozostałe 40 % poza ceną składa się gwarancja (6%) oraz kryteria jakości i organizacji projektu (aż 34%). Przy tak skonstruowanych kryteriach trudno już postawić zarzut, że zostanie kupione najtańsze i niesprawdzone rozwiązanie, co jest bardzo ważne w przypadku tak istotnych, wpływających na operacyjność i bezpieczeństwo lotnisk systemach.

Przy siedmiu portach lotniczych IMGW mogło się spodziewać efektu skali, który mógłby obniżyć koszt inwestycyjny, ale przede wszystkim przez ujednolicenie urządzeń, także koszty przeszłego serwisu. Nikt chyba jednak nie przewidywał, że efekt skali może tak znacząco wpłynąć na złożone przez wykonawców oferty. Z otwarcia ofert wynika, że do przetargu przystąpiły cztery dość dobrze znane na rynku lotniczym firmy. To także wartość tego przetargu bowiem na złożenie oferty nie zdecydowała się żadna mało znana w branży firma, co także może być odczytywane jako rodzaj pośredniej gwarancji właściwego wykonania. Z etapu otwarcia ofert wynika, że wszystkie firmy założyły, że są w stanie zapewnić najwyższą jakość wykonania (34%), co jednak będzie przedmiotem dalszej szczegółowej oceny IMGW. Z punktu widzenia cen
brutto, w kolejności od najniższej kwoty, oferty złożyły firmy:

Keymile Sp. z o.o. + Keymile GmBH 17 987 154,72 zł.,
Qumak S.A. 19 842 961,96 zł,
Golland Sp. z o.o. + MicroStep 21 249 000,00 zł.

Budżet przedsięwzięcia wynosił 39 335 400,00 zł brutto. Można zatem powiedzieć, że wzajemny rozrzut ofert nie jest gigantyczny. Natomiast ceny są znacznie niższe od przewidzianego budżetu. Może to oznaczać, że efekt skali faktycznie wystąpił i to w stopniu, który przerósł oczekiwania inwestora. Oczywiście przed docelowym rozstrzygnięciem należy się spodziewać odwołań wykonawców w KIO, którzy za pewne podnosić będą sposób dokonania oceny poszczególnych kryteriów jak i formalne aspekty złożonych ofert. Niezależnie jednak od tego należy stwierdzić, że ceny wydają się być atrakcyjne przy jednoczesnych postawionych wysoko kryteriach jakościowych.

Wygląda zatem na to, że IMGW jest na drodze do wyboru wykonawcy, na systemy AWOS, na które tak długo czekają porty lotnicze. Obecnie ze względu na wyeksploatowanie starych systemów nie ma już czasu na kolejne postępowania. Dochodzą jednak plotki, że ze względu na opóźnienia w przetargu prowadzone były rozmowy pomiędzy poszczególnymi portami lotniczymi a PAŻP na temat ewentualnej realizacji systemów AWOS właśnie przez PAŻP. To jednak wydają się być jedynie niepotwierdzone informacje, trudno bowiem sobie wyobrazić, by na etapie oceny ofert wstrzymywać przetarg, przekazywać jego realizację innej instytucji państwowej (przynależnej do innego resortu), ponownie ogłaszać postępowanie i zmuszać oferentów do ponownego oczekiwania i przygotowywania ofert. Czy zresztą w okresie przed wyborami rząd zdecydował by się na kompetencyjne przesunięcie zadania między resortem środowiska (PSL) a resortem infrastruktury (PO), ryzykując w przypadku kolejnych opóźnień wstrzymaniem operacyjności lotnisk, a co za tym kompromitacją i polityczną awanturą?

Nie ulega wątpliwości, że lotniska potrzebują systemów AWOS, przetarg jest otwarty, wydaje się także, że oferty są atrakcyjne a zadanie wykonalne. Czas poczekać na wybór wykonawcy przez IMGW. Gdyby po dwóch nieudanych przetargach IMGW, trzecie podejście zakończyło się podpisaniem umowy z wykonawcą oznaczałoby to, że zadziałała zasada: „do trzech razy sztuka”.

Autor: Anonimowy Internauta

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony