Rosyjscy piloci powinni zostać mechanikami i sami nauczyć się obsługi samolotów

Rosyjscy piloci powinni zostać mechanikami i sami nauczyć się obsługi samolotów, stwierdził wiceminister przemysłu i handlu Oleg Bocharov. „Wspólnie z Ministerstwem Transportu powinniśmy przygotować i certyfikować pilotów jako żołnierzy uniwersalnych: powinni być jednocześnie pilotami i mechanikami. A sprzęt powinien obejmować możliwość napraw w terenie – zapowiedział Bocharov podczas sesji na Wschodnim Forum Ekonomicznym relacjonowanym przez kanał Telegram Aviatorschina.

Podczas gdy Bocharow mówił przede wszystkim o lotnictwie regionalnym, jego uwagi powszechnie interpretowano jako odnoszące się do rosyjskiego lotnictwa jako całości, co spotkało się z ostrą krytyką różnych mediów. Urzędnik ujawnił również, że ministerstwa pracują nad zupełnie nowym systemem utrzymania zdatności do lotu różnych typów samolotów regionalnych. Według Bocharowa niektóre samoloty powinny być modułowe i umożliwiać pilotom samodzielną wymianę części i zmianę konfiguracji kabiny.

Bocharow powiedział również, że taki system zostanie zaimplementowany przede wszystkim na Bajkale, jednosilnikowej turbośmigłowej konstrukcji, która ma zastąpić An-2.

W Rosji wiele firm zmaga się z problemami finansowymi związanymi z obsługą swoich samolotów, co spowodowało, że musiały one zwolnić dużą liczbę personelu. Trudności zaczęły się po nałożeniu sankcji na rosyjski sektor lotniczy w związku z zaatakowaniem Ukrainy w lutym 2022 r. Przykładowo, pojawiły się doniesienia o tym, że rosyjscy piloci powinni mniej używać hamulców w samolotach w celu zmniejszenia zużycia klocków hamulcowych i ostrożnie eksploatować inne części, które są trudne do wymiany.

Wiele źródeł podało, że główne rosyjskie linie lotnicze już zaczęły kanibalizować samoloty, aby utrzymać przynajmniej część swojej floty w zdatności do lotu. Dodatkowo w maju 2022 r. wprowadzono zmiany w rosyjskim prawie lotniczym, aby umożliwić firmom korzystanie z niecertyfikowanych części. Najbardziej ucierpiały firmy skoncentrowane na lotach międzynarodowych, takie jak rosyjski flagowy przewoźnik Aerofłot i linia cargo Wołga-Dniepr. Inne ucierpiały w związku ze spadkiem przychodów, a Aeroflot wraz ze spółkami zależnymi poinformował, że przestanie publikować wyniki finansowe, zaciemniając sytuację finansową firmy.