Przejdź do treści
Christian Maurer zwycięzcą Red Bull X-Alps (fot. Sebastian Marko-Red Bull Content Pool)
Źródło artykułu

Christian Maurer zwycięzcą Red Bull X-Alps

Od 5 lipca trwa najtrudniejszy rajd przygodowy świata Red Bull X-Alps, którego trasa liczy ponad tysiąc kilometrów i wiedzie z Salzburga w Austrii do Monako. Zawodnicy pokonują ją pieszo lub w powietrzu. Najlepsi paralotniarze świata rywalizują w transalpejskim klasyku rozgrywanym co dwa lata. Wśród nich jest startujący po raz trzeci Polak, Paweł Faron. Poniżej relacja z dziewiątego dnia rajdu.

Chrigel Maurer po raz czwarty wygrał Red Bull X-Alps! W poniedziałek po 15:00 wylądował blisko linii mety w Peille we Francji, gdzie ostatecznie dotarł o 16:37. Najbliższego rywala Niemca Sebastiana Hubera wyprzedzał wtedy o 110 km. „Presja nareszcie się skończyła, jestem tu i jestem bardzo szczęśliwy”- powiedział. „To był dobry dzień. Ostatni lot był najlepszym podczas całego wyścigu, bo byłem w stanie dolecieć bezpośrednio na punkt kontrolny. Byłem ponad chmurami. Wylądowałem w pobliżu pola golfowego, na skraju chmur!” – dodał.


Christian Maurer ponad chmurą (fot. Sebastian Marko/Red Bull Content Pool)

Szwajcar zwyciężał w 2009, 2011 i 2013 roku. Tym razem miał jednak trudnych rywali w osobach Austriaka Paula Guschlbauera i Hubera. Obaj piloci gonili go przez całą drogę i nie odstępowali za każdym razem, gdy chciał się od nich oderwać. Udało mu się to dopiero ósmego dnia, gdy ci znaleźli się po gorszej pod względem warunków stronie Mont Blanc. Tradycyjne lądowanie na platformie na wodach Morza Śródziemnego Maurer wykona we wtorek.


Christian Maurer nad Peille (fot. Sebastian Marko/Red Bull Content Pool)

Na metę pewnie na drugim miejscu zmierza Sebastian Huber.


Sebastian Huber zmierza do mety (fot. Sebastian Marko/Red Bull Content Pool)

Tymczasem Paul Guschlbauer, po tygodniu walki o zwycięstwo został wchłonięty przez kolejną grupę. Teraz będzie musiał się bić o trzecie miejsce z Włochem Aaronem Durogatim i dwoma Francuzami (Girardem i Petitotem). Dla Pawła Farona i reszty zawodników rywalizacja nie jest już tak ważna jak wcześniej. Teraz wszyscy chcą dotrzeć do mety nim skończy się wyścig, a to ma nastąpić w piątek w południe, o ile organizatorzy nie zdecydują się skrócić tego terminu do 48 godzin od lądowania Chrigela w Monako.

Pozycje zawodników w czasie rzeczywistym można śledzić tutaj.

Więcej informacji na www.redbullxalps.com. Odwiedzajcie też dziennik Pawła Farona na oficjalnej stronie zawodów.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony