Przejdź do treści
Źródło artykułu

Zmarł por. Mieczysław Frąckiewicz - lotnik Dywizjonu 304 i prawdopodobnie ostatni weteran Polskich Sił Powietrznych

W dniu 4 czerwca 2024 r., wieku 104 lat, zmarł porucznik Mieczysław Frąckiewicz (John Franklin), ostatni mieszkający w Wielkiej Brytanii lotnik Polskich Sił Powietrznych, który za czyny bojowe odznaczony został Krzyżem Walecznych.

Mieczysław Frąckiewicz urodził się w 1919 r. we wsi Sopoćkinie wówczas leżącej w powiecie augustowskim. W 1939 r. jego rodzinna miejscowość została zajęta przez Sowietów podczas inwazji na Polskę. Podobnie jak wielu innych Polaków, on i jego bliscy zostali deportowani na Syberię, gdzie został od nich oddzielony. Nigdy więcej się nie spotkali. Na Syberii został przydzielony do prac przy budowie linii kolejowej.

Po zaatakowaniu ZSRR przez Niemcy został wcielony do 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa, służąc w 14. pułku piechoty. Następnie udał się do Persji, a potem do Iraku. Pod koniec 1942 r. zgłosił się ochotniczo do służby w Polskich Siłach Powietrznych w Wielkiej Brytanii, gdzie przybył drogą morską 3 marca 1943 r. Po ukończeniu szkolenia na radiooperatora samolotu Vickers Wellington, otrzymał przydział do 304 Dywizjonu Bombowego "Ziemi Śląskiej", który stacjonował w bazie RAF Chivenor na południowo-zachodnim wybrzeżu Anglii.

Po wojnie, podobnie jak wielu innych żołnierzy, którzy walczyli u boku zachodnich sojuszników, Mieczysław został zmuszony do emigracji i osiedlenia się w Wielkiej Brytanii. Polska dyktatura komunistyczna narzucona przez Stalina w Polsce pozbawiła tych polskich żołnierzy obywatelstwa. W 1949 r. otrzymał obywatelstwo brytyjskie. 3 sierpnia 2019 r. Prezydent RP Andrzej Duda nadał Frąckiewiczowi stopień podporucznika i odznaczył go Krzyżem Zesłańców Syberii.

Mieczysław Frąckiewicz na spotkaniu z członkami polskich sił powietrznych, fot. britishpoles.uk

W składzie 304 Dywizjonu Frąckiewicz swój pierwszy lot bojowy wykonał 20 sierpnia 1944 r. Od tej pory regularnie uczestniczył w lotach trwających często przeszło 10 godzin, zarówno dziennych, jak i nocnych, w których główną rolę w wykrywaniu nieprzyjaciela odgrywał pokładowy radar, obsługiwany na zmianę przez Frąckiewicza i dwóch innych obecnych na pokładzie radiotelegrafistów.

Dwa spośród wspomnianych lotów zakończyły się walką z nieprzyjacielem. 2 lutego 1945 r. podczas patrolu nad Morzem Irlandzkim (po starcie z wysuniętego lotniska Limavady w Irlandii Północnej) załoga Frąckiewicza dostrzegła cienki kilwater, a następnie obłoczki spalin, zdradzające obecność wynurzonych chrap U-Boota. Polska załoga zrzuciła sześć bomb głębinowych, a następnie markery znaczące wodę. Wkrótce do polowania na nieprzyjaciela przyłączył się także będący w pobliżu niszczyciel Royal Navy, jednak nie dostrzeżono jakichkolwiek efektów ataku.

Drugie starcie z udziałek Mieczysława Frąckiewicza miało miejsce 2 kwietnia 1945 r. Po przeszło trzech godzinach patrolu, na pozycji pomiędzy 50°30'N a 49°57'N i 12°53'W i 13°06'W na ekranie radaru dostrzeżono dwa obiekty. Polski Wellington skierował się ku pierwszemu z nich, który wkrótce zniknął. Obserwator załogi, mimo ulewnego deszczu, dostrzegł na powierzchni morza drugi z obiektów. Okazał się nim być częściowo wynurzony okręt podwodny, z widocznymi chrapami, peryskopem oraz przypuszczalnie kioskiem. Polska załoga zaatakowała zanurzającego się nieprzyjaciela o godz. 14:48, zrzucając sześć bomb głębinowych i ostrzeliwując go z karabinów maszynowych. Nie zauważono jakiegokolwiek efektu, wobec czego w miejscu ataku zrzucono markery, a następnie wezwano na pomoc inny samolot Coastal Command, znajdujący się w pobliżu. Dopiero późniejsze analizy brytyjskiej Admiralicji wykazały, że na skutek ataku zatopiony został niemiecki U-321, U-Boot typu VII C/41.

W czasie wojny wykonał 27 lotów bojowych. Został odznaczony dwukrotnie Krzyżem Walecznych, dwukrotnie Medalem Lotniczym oraz Polowym Znakiem Strzelca Radiotelegrafisty (nr 446), a także brytyjskimi medalami pamiątkowymi. Po zakończeniu II wojny światowej nie wrócił do Polski. Osiadł w Wielkiej Brytanii, w Bury St Edmunds w hrabstwie Suffolk.

Więcej o losach Mieczysława Frąckiewicza na stronie: https://polishairforce.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony