Reakcja na Renegade
„Przeciwdziałanie zagrożeniom terrorystycznym z powietrza" było tematem przeprowadzonego 25 października ćwiczenia taktyczno-specjalnego RENEGADE - 12/II.
Uczestniczące w nim wojska reagowały na scenariusz uwzględniający: porwanie cywilnego statku powietrznego, próbę ataku terrorystycznego z powietrza na obiekty szczególnego znaczenia oraz wtargnięcie w strefę powietrzną kraju dwóch obcych wojskowych statków powietrznych. Ćwiczeniem kierował generał dywizji Jerzy Michałowski, zastępca Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych.
Sprawdzian umiejętności objął dowództwa: Operacyjne SZ, Sił Powietrznych, Wojsk Lądowych, Wojsk Specjalnych oraz żandarmerię, Służbę Kontrwywiadu Wojskowego plus instytucje układu pozamilitarnego - Polską Agencję Żeglugi Powietrznej i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Celem Renegade-12/II było:
sprawdzenie funkcjonowania systemu dowodzenia Obrony Powietrznej (OP) w przypadku naruszenia granic powietrznych naszego państwa przez obce wojskowe statki powietrzne;
zgranie procedur współdziałania sił zbrojnych z układem pozamilitarnym w w reagowaniu na zagrożenia terrorystyczne z powietrza;
sprawdzenie przygotowania lotnictwa Wojsk Lądowych do osłony stref ograniczonego ruchu lotniczego;
doskonalenie użycia bezzałogowych środków latających przez wojsko i służby specjalne.
W ćwiczenie zaangażowało się około 600 żołnierzy. Siły Powietrzne reprezentował personel Centrum Operacji Powietrznych, 22 i 32 Ośrodków Dowodzenia i Naprowadzania oraz Mobilnej Jednostki Dowodzenia OP, 37. Dywizjonu Rakietowego OP, 1. Bazy Lotnictwa Transportowego, 8. Bazy Lotnictwa Transportowego, 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego, 31. i 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego oraz 33. Bazy Lotnictwa Transportowego. W użyciu były samoloty: F-16, MiG-29, C-295 i śmigłowce Mi-8 i Mi-24 (z Wojsk Lądowych).
kapitan Joanna Krząstek
Komentarze