Historycznie na Żarze – spotkanie szybowników
Przed laty, przy okoliczności swoich imienin, Jurek Kolasiński zaprosił przyjaciół z lotniczych szlaków do Górskiej Szkoły Szybowcowej na Żarze. Stało się to tradycją, a zimowa impreza przybrała charakter dorocznego spotkania szybowników służącego podsumowaniu osiągnięć i ustalenia planów.
Tegoroczne spotkanie, które odbyło się w dniach 15-17 lutego, miało szczególny charakter, gdyż wplotło się w obchody 100-lecia lotnictwa polskiego.Z tego względu tematem przewodnim była konferencja pod tytułem „Od Tańskiego do Kawy”.
Prelegenci przybliżyli zgromadzonym sylwetki i osiągnięcia naszych najwybitniejszych pilotów szybowcowych:CzesławaTańskiego, Tadeusza Góry, Jerzego Popiela, Edwarda Makuli, Pelagii Majewskiej, Jerzego Wojnara, Jana Wróblewskiego, Franciszka Kępki, Henryka Muszczyńskiego, Adeli Dankowskiej, Janusza Centki, Karola Staryszaka, Zbyszka Nieradki i Sebastiana Kawy.
Prezentacja Tomka Hornika (fot. E. Horejsi)
Referaty były uzupełniane wypowiedziami pilotów, którzy mieli sposobność spotkania tych herosów na lotniczej drodze, oraz osobistymi wspomnieniami Adeli Dankowskiej i Janusza Centki.
Bardzo doniosłym akcentem było wręczenie specjalnych Medali im. Czesława Tańskiego – najwyższych wyróżnień szybowcowych stulecia. Wybito tylko 3 egzemplarze. Następne będą za 100 lat.
Dedykowano je personalnie Sebastianowi Kawie, który według słów Jerzego Kolasińskiego, przewodniczącego kapituły medalu, jest najwybitniejszym pilotem w historii szybownictwa, oraz Adeli Dankowskiej za ustanowienie wielu rekordów świata i długoletnią pracę instruktorską, a także Januszowi Centce za wybitne osiągnięcia sportowe.
Ponieważ Sebastian był w owym czasie na Antypodach to mnie przypadł honor odbioru tego wyjątkowego wyróżnienia.
Medalami 100-lecia Lotnictwa Polskiego uhonorowano Jerzego Makulę za sukcesy w akrobacji szybowcowej i działalność społeczną, oraz Jacka Dankowskiego za wieloletnie prowadzenie szybowcowej kadry narodowej. Wszystkie te medale te są dziełami Jerzego Domicza.
Miniony rok był dobry dla szybownictwa. Sebastian Kawa po raz kolejny wygrał w Andach mistrzostwa świata w wyścigach szybowcowych. W Ostrowie Wielkopolskim zdobył on tytuł mistrza świata w klasie 15-metrowej a Łukasz Grabowski srebrny medal. Po srebro sięgnął także Tomasz Rubaj w klasie club, a w klasie standard brązowy medal wywalczył Mateusz Siodłoczek. Zwycięstwo drużynowe przypadło polskiemu zespołowi. Trzeci złoty medal mistrzostw świata przywiózł Sebastian Kawa z Czeskich Budziejowic, gdzie wygrał rywalizację w klasie szybowców dwumiejscowych.
Jurek Kolasiński po raz trzeci przytulił puchar za najdłuższy przelot roku.
Uroczystej oprawy spotkania dopełniło wręczenie nominacji pilotów do kadry narodowej, oraz powołanie reprezentacji na tegoroczne szybowcowe mistrzostwa świata i Europy. W tym roku uczestnicy mistrzostw świata w wyścigach szybowcowych ścigać się będą w Pirenejach. My będziemy gościć w Stalowej Woli uczestników mistrzostw Europy większych szybowców, a Słowacy w Prievidzy mistrzostw Europy lżejszych maszyn. Sezon zamkną organizowane przez Włochów mistrzostwa świata szybowców z elektrycznym napędem startowym.
Słoweńcy prezentowali swoje najnowsze instrumenty pokładowe LX.
Impreza była oczywiście okazją do spotkań przyjaciół, toteż rozmowy towarzyskie długo wypełniały zakamarki obiektów szkoły. Bajkowa pogoda i dobre warunki śniegowe na Żarze sprawiły sporo uciechy tym, którzy swój program pobytu wzbogacili jazdą na nartach.
Tomasz
Więcej zdjęć na stronie www.sebastiankawa.pl
Komentarze