Przejdź do treści
Fokker Dr.I (fot. J.Klank/CC BY 3.0/Wikimedia Commons)
Źródło artykułu

Z serii "Spotkania przy samolocie": Fokker Dr.I

W dniu 10 czerwca 2018 r. (niedziela), o godzinie 12:00 Muzeum Lotnictwa Polskiego zaprasza na kolejne spotkanie prowadzone przez Jana Hoffmanna.

Zaproszenie na opowieść o historii lotnictwa kierowane jest zarówno do młodzieży, jak i dorosłych.

Prowadzone będą rozmowy o sławnym niemieckim samolocie myśliwskim z czasów I wojny pochodzącym z wytwórni Fokkera.

Fokker Dr.1 powstał w odpowiedzi na pojawienie się w lutym 1917 r. trójpłatowca Sopwith Triplane, jednak nie był jego kopią, tylko samodzielnym projektem. Samolot został zaprojektowany przez Anthony'ego Fokkera i szefa warsztatu doświadczalnego zakładów Fokkera Reinholda Platza. Samolot został oblatany 5 sierpnia 2017 r.

Dr.1 był wolnonośnym trójpłatem z kratownicowym kadłubem krytym płótnem, gruby profil płatów i ich niewielka rozpiętość zapewniały mu doskonałą zwrotność i wznoszenie. Jednak trzeci płat zwiększył opór czołowy, w związku z czym samolot z dość słabym silnikiem rotacyjnym o mocy 110 KM rozwijał maksymalnie 165 km/h. Z tego względu nie nadawał się do pościgu za szybszymi dwupłatowcami, był natomiast doskonały w walce kołowej. Jego uzbrojenie to 2 karabiny maszynowe strzelające przez śmigło.

Pierwsze dwa egzemplarze maszyny zostały przetestowane przez najlepszych wówczas pilotów myśliwskich: Wernera Vossa i Manfreda von Richthofena („Czerwonego Barona”), których opinia miała decydujący wpływ na wprowadzenie samolotów na front w październiku 1917 r.

Latali na tej maszynie i odnosili zwycięstwa najlepsi niemieccy piloci. Ten trójpłatowy myśliwiec nie był szybki ale charakteryzował się niezwykłą zwrotnością i silnym uzbrojeniem. Wyprodukowano 320 egzemplarzy. W Muzeum, na ekspozycji można obejrzeć doskonałą replikę tego samolotu, którą wykonał Grzegorz Dobrodziej.

Muzeum Lotnictwa Polskiego bardzo prosi o zgłoszenie w kasie chęci uczestnictwa w spotkaniu, gdyż wszyscy słuchacze będą mogli wykupić specjalne bilety wstępu.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony