Harrison Ford krytykowany za „niepotrzebne” latanie

Organizacje ekologiczne skrytykowały Harrisona Forda za wykonywanie „niepotrzebnych” lotów prywatnym odrzutowcem i co za tym idzie zanieczyszczenie środowiska poprzez emisję dwutlenku węgla. Oskarżenia miały miejsce po ukazaniu się informacji, iż Ford odbywał loty tylko po to by zakupić cheeseburgera.
 
Aktor przygodę z lotnictwem rozpoczął w wieku 52 lat. Po uzyskaniu licencji nabył kilka samolotów, które stacjonują na lotnisku Santa Monica w Kalifornii. Ford powiedział iż, "Nauka pilotażu była dziełem sztuki. Tak bardzo mi się to podoba, że często latam wzdłuż wybrzeża po fast food'a. Latanie jest jak dobra muzyka, uwzniośla ducha i jest ekscytującą wolnością."
 
67-latek znalazł się w ogniu oskarżeń ekspertów witryny Carbonfootprint.com, którzy są oburzeni, że korzysta z samolotu w tego typu celach. Wendy Buckley, zarządzająca stroną, wezwała Forda do ustanowienia środowiskowego przykładu i ograniczenia swoich podróży.
 
„Latanie jest ogromnym źródłem emisji dwutlenku węgla, a wykonywanie niepotrzebnych przelotów nie może być postrzegane jako odpowiedzialne względem naszego środowiska. Gwiazdy takie, jak Harrison Ford, powinny dawać przykład w walce ze zmianami klimatu,” powiedziała."