Konsekwencje wydzielania etanolu z paliwa bezołowiowego
Proces wydzielania etanolu z samochodowego paliwa bezołowiowego jest obecnie szeroko dyskutowanym tematem na wielu forach lotniczych, blogach i w artykułach prasowych. Dodatkowo, w ostatnim czasie pojawiły się również przedsiębiorstwa, które oferują procesy, umożliwiające usunięcie go z benzyny.
Według amerykańskich mediów lotniczych, wydaje się dość dziwne, że tak wielu ludzi wkłada tyle wysiłku w dostosowanie benzyny z etanolem do używania w samolotach, zamiast przenieść te wysiłki na popieranie zakazu mieszania etanolu z benzyną bezołowiową premium. Liczba komentarzy pod petycją wnoszącą o taki zakaz do Agencji Ochrony Środowiska (EPA) sugeruje, że temat ten dla środowiska lotniczego jest bardzo istotny.
Autorzy blogu GAfuels informują, iż jest kilka rzeczy, które pilot powinien rozważyć, zanim rozpocznie proces "wypłukiwania" etanolu z bezołowiowego paliwa samochodowego, powszechnie znanego jako E10. W przypadku podjęcia takiego działania nie może bowiem wykorzystywać uzyskanego "paliwa" w żadnym statku powietrznym, nawet jeśli posiada się uzupełniający certyfikat typu (STC) na Mogas, ani w żadnym samolocie S-LSA, ponieważ nie ma sposobu, aby sprawdzić, że uzyskane "paliwo" jest zgodne z normami ASTM (American Society for Testing and Materials) D4814.
Piloci, którzy sami budują amatorskie lub ultralekkie konstrukcje, mogą rozważyć użycie tego nieznanego paliwa, ale tylko pod warunkiem posiadania odpowiedniej specyfikacji na zbiorniku paliwa i w przypadku, jeśli są "producentem" samolotu. Muszą tylko fakt ten dokładnie opisać na tabliczce znamionowej maszyny. Dyrektor Wydziału Zasobów Powietrza, Departamentu Ochrony Środowiska stanu Nowy Jork komentując powyższe kwestie powiedział:
"E10 nie jest po prostu mieszanką wytworzonej benzyny z etanolem, ponieważ większość benzyn w sprzedaży detalicznej zawiera etanol, a przemysł dodaje etanol do formuły ropopochodnej porcji końcowej mieszanki. Właściwości chemiczne etanolu i jego wpływ rozcieńczenia pozwalają rafineriom na produkcję ropopochodnych mieszanek, które w połączeniu z określoną ilością etanolu (lub innych związków tlenowych) tworzą końcową mieszankę o pożądanych właściwościach prawnych i rynkowych. Ropopochodne mieszanki, w większości przypadków, nie kwalifikują się jako paliwo i nie mogą być legalnie sprzedawane jako benzyna. Dla RFG ta mieszanka to RBOB. W tradycyjnej benzynie jest to CBOB, a dla RFG Kalifornii jest to CaRBOB ".
W rzeczywistości nie wiadomo, jakiego rodzaju paliwem jest BOB, a także nie wiadomo jak "wypłukanie" etanolu wpłynie na zmianę jego właściwości, więc dobrze jest oznaczyć własnoręcznie zbudowany samolot dla “Unknown Octane Swamp Gas (UOSG)”. Co jednak zrobić z pozostałością wodno-etanolową? Autorzy blogu wyjaśniają, iż należy pamiętać, że czymkolwiek jest ta substancja, w większości stanów USA będzie uznawana za materiał niebezpieczny i w celu jej utylizacji należy skontaktować się ze stanowym Departamentem ds. Środowiska, który wyjaśni jak najbezpieczniej przeprowadzić taką operację.
Uzyskane wyniki mogą jednak nie być warte włożonych w nie wysiłków i efektywniejszą drogą będzie próba nakłonienia władz stanowych lub EPA do wprowadzenia zakazu mieszania etanolu z benzyną bezołowiową premium, tak aby każdy, kto potrzebuje paliwa bez etanolu mógł je bez problemu dostać.
Komentarze