Pilatus zapowiada zakończenie produkcji PC-6 Porter
Realizacja nowych projektów i słabnące zainteresowanie klientów spowodowały, iż Pilatus zapowiedział zakończenie produkcji modelu PC-6 Porter. Kilkadziesiąt lat temu, ta krótkiego startu i lądowania konstrukcja pomogła firmie zaistnieć na rynku i stała się znana, jako znakomity samolot mogący operować z krótkich i nieutwardzonych lądowisk. PC-6 jest też postrzegany jako jeden z najdłużej produkowanych samolotów na świecie (w różnych wariantach), bowiem pierwsza jego prezentacja miała miejsce w Szwajcarii w 1959 r.
Chociaż linia produkcyjna działa od prawie sześciu dekad, to liczba wyprodukowanych samolotów jest o wiele niższa niż w przypadku np. Cessny 172 lub 182, których powstało łącznie dziesiątki tysięcy. Ogółem szwajcarski producent dostarczył niewiele ponad 500 egzemplarzy tego górnopłata, a ok. 100 kolejnych zostało wyprodukowanych na licencji w Stanach Zjednoczonych.
"Jestem dumny, że PC-6 znalazł się w portfolio Pilatusa. Ten samolot zdobył sławę i uznanie na całym świecie”, powiedział prezes Pilatusa, Oscar J. Schwenk. "Ale nadszedł czas na realne spojrzenie na fakty i przyznanie, że każdy produkt prędzej czy później kończy swój żywot. Teraz taka chwila nadeszła dla PC-6”, dodał.
Do połowy 2018 r. Pilatus będzie jednak nadal przyjmował zamówienia na PC-6, a jego produkcji ma ostatecznie zaprzestać na początku 2019 r. Firma zobowiązała się również do serwisowania i obsługi istniejącej floty konstrukcji tego typu przez co najmniej następne 20 lat. Zakończenie produkcji modelu PC-6 nie spowoduje też zwolnień personelu, który zostanie przekwalifikowany na PC-24.
Komentarze