Przejdź do treści
Źródło artykułu

Samolot zderzył się z odśnieżarką – kontrolerzy z kilkuletnimi wyrokami (raport końcowy)

20 października 2014 r. na lotnisku Wnukowo w Moskwie odrzutowiec biznesowy Falcon 50EX (znaki rejestracyjne F-GLSA) zderzył się z ciężarówką do odśnieżania, która przejechała przez aktywny pas startowy, podczas gdy samolot wykonywał start przy słabej widzialności (900 m i mgła). W wyniku tego zdarzenia zginęło trzech członków załogi i pasażer.

Zgodnie z opublikowanym przez MAK raportem końcowym, kierowca pojazdu i jego przełożony znajdowali się pod wpływem alkoholu, wykonywali pracę bez jasnego planu i nie poinformowali Kontroli Ruchu Lotniczego (ATC) o prowadzonych działaniach. Dodatkowo, ciężarówka nie była wyposażona w radio VHF, więc jej kierowca nie mógł monitorować częstotliwości ATC ani prosić o pozwolenie na wjazd na aktywny pas startowy. Kierowca wyłączył też światła odśnieżarki, a bez nich nie była ona widoczna z wieży kontrolnej.

Chociaż na lotnisku Wnukowo zainstalowano radar ruchu powierzchniowego (SMR), to nigdy nie został on odpowiednio skonfigurowany, kontrolerów nie przeszkolono, a głośniki do generowania alarmu dźwiękowego nigdy nie zostały zainstalowane.

W raporcie śledczy podkreślają, że kontrolerzy byli zobowiązani do monitorowania rozbiegu samolotu za pomocą nowo zainstalowanego radaru ruchu naziemnego (SMR), a tym samym mogli zapobiec katastrofie. Rosyjski wymiar sprawiedliwości skazał trzech kontrolerów ruchu lotniczego nie za doprowadzenie do wypadku i śmierć ludzi, ale za to, że nie udało im się zapobiec temu zdarzeniu przy wykorzystaniu dostępnych opcji.

Chociaż z raportu końcowego jasno wynika, że na lotnisku było wiele systemowych błędów: spożywanie alkoholu przez personel naziemny, nieskonfigurowany i wadliwy sprzęt radarowy, brak szkoleń, a także wskazówek dotyczących operacji naziemnych, to mimo to  kontrolerzy zostali oskarżeni i skazani na 5 do 6 lat obozu pracy.

Oczywiste jest, że taki wyrok nie usunie zidentyfikowanych niedociągnięć, a wręcz przeciwnie, istnieje wyraźne ryzyko stworzenia atmosfery strachu wśród społeczności kontrolerów Federacji Rosyjskiej, którzy mogą się obawiać, że spotkają się z podobnymi zarzutami, nie robiąc nic złego. Nie poprawi to bezpieczeństwa, ale prawdopodobnie będzie miało odwrotny skutek, aktywnie skłaniając ludzi do ukrywania incydentów, niedociągnięć i błędów.

Pełny raport końcowy (w jęz. angielskim) rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) dostępny jest tutaj (LINK)

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony