Kryzysu nie widać na Friedrichshafen
Drugiego kwietnia wystartowała kolejna edycja targów General Aviation - Aero Friedrichshafen 2009. Zorganizowana nad Jeziorem Bodeńskim w sercu Europy impreza, potrwa do niedzieli i z pewnością zaspokoi oczekiwania wszystkich odwiedzających. Malowniczo położone u podnóża Alp miasteczko Friedrichshafen, sądząc po pierwszych pierwszych chwilach imprezy, będzie gościć rekordową w historii liczbę uczestników, zarówno wystawców jak i zwiedzających.
Sektor GA reprezentowany jest w tym roku przez 620 wystawców z 27 krajów, rozmieszczonych w 11 wypełnionych po brzegi halach. Ogółem to o 12 procent więcej niż w roku 2007. Wydaje się, że cel jaki postawili sobie organizatorzy, czyli stworzenie największej platformy biznesowej dla rynku lotnictwa ogólnego został osiągnięty. Oprócz nowych wystawców jak Howkar Beechcraft, na liście wystawców nie mogło zabraknąć potentatów takich jak: Cessna, Cirrus, Diamond, Embraer, Pilatus, czy Piper.
Po raz pierwszy w historii jedną z hal przeznaczono tylko i wyłącznie dla miłośników helikopterów i wiatrakowców. Prezentowane tam modele, to zarówno klasyczne śmigłowce jak i nietypowe futurystyczne konstrukcje jak choćby napędzany dwiema turbinami kompozytowy Arrow-Copter.
Dla entuzjastów lotnictwa Targi Friedrichshafen to prawdziwa gratka. Niepowtarzalna okazja wymiany poglądów, spotkania ze specjalistami i przedstawicielami producentów. Prezentowane na stoiskach produkty nie rzadko mogą wprawić w zdumienie. Nowoczesne konstrukcje, najnowsze materiały, elektronika na najwyższym poziomie, stwarzają nieograniczone możliwości dając producentom narzędzia zaspokajania wciąż rosnących potrzeb klientów. Pokazy wypełniają ciekawe prezentacje, szkolenia i prelekcje.
Tegoroczna impreza jest wyraźnym odzwierciedleniem trendów w lotnictwie ogólnym. Statystyki - wbrew spowolnieniu gospodarczemu - przemawiają za wzrostem w tym sektorze, a menadżerowie spodziewają się w przyszłym roku około 10 procentowego wzrostu sprzedaży. Michael Erb dyrektor zarządzający niemieckiej AOP-y stwierdził w jednej z wypowiedzi, że: „Nie możemy być pewni kiedy będziemy wychodzić z recesji, ale Aero pokazuje, że zapotrzebowanie na usługi lotnicze lotnictwa ogólnego wciąż jest bardzo duże”.
Obecni na targach przedstawiciele polskiego przemysłu lotniczego, są optymistyczni. Tomasz Antoniewski, z firmy Aero, potwierdził wymierne zainteresowanie samolotami serii AT. Poinformował również o zbliżającym się terminie uzyskania certyfikatu Permit To Fly (wydawanego przez EASA) dla samolotu AT-4.
Węgierski producent samolotów Corvus, zaprezentował prototyp najnowszego samolotu Racer 540, zaprojektowanego specjalnie dla węgierskiego mistrza akrobacji, Petera Beseneyi. Textron Lycoming jako reakcję na szybko rozwijający się rynek lekkich samolotów, zaprezentował nową konstrukcję IO-233. Cirrus Design, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami pokazał Cirrusa SR22 GTS X-Edition, dopuszczonego do wykonywania lotów w warunkach znanego oblodzenia.
Podczas jednego ze spotkań, przedstawiciele Cessny oznajmili, że uzyskali akceptację FAA na instalację nowego systemu SVT (Synthetic Visio Technology) we wszystkich samolotach serii Skyhawks, Skylines, Stationairs i Caravans. Akceptacja dla modelu Mustang, 350 Caravalis i Caravalis 400 TT spodziewana jest w przyszłym tygodniu. Targi Friederichshafen, Cessna jak na razie może zaliczyć do udanych. Paryski aeroklub Hispano- Suiza złożył u producenta zamówienie na dwa samoloty Skyline i 15 SkyCatcherów, podobnie jak inny francuski aeroklub z Avignon Parachute Club, który zamówił 5 Skycatcherów. Indywidualnego nabywcę znalazła także Cessna Caravallis TT.
Tegoroczna impreza kładzie wyjątkowo duży nacisk na ekologiczne źródła energii . W halach „e-flight expo”, części wystawy będącej nową formą promocji i popularyzacji ekologicznego latania prezentowane są alternatywne źródła energii, takie jak baterie litowo-jonowe, baterie słoneczne, hybrydy paliwowo-słoneczne, czy ogniwa wodorowe. Wszystkie znane już źródła energii, okazują się rozwiązaniami możliwymi do zastosowania także w lotnictwie. To ewidentny dowód na to, że ten sektor pod względem technologicznym ani na krok nie ustępuje pozostałym gałęziom przemysłu.
Lotnicza euforia będzie trwała do niedzieli, a weekendowe pokazy wypełnią air show z udziałem Peggy Krainz spacerującej po skrzydle lecącego z prędkością 180 km/h Boeinga Stearmana PT 17, czy spektakularne akrobacje czeskiej formacji „ Flying Bulls”.
Być może zbyt wcześnie na podsumowania, ale wygląda na to, że tegoroczna edycja pod wieloma względami może być rekordowa. Podobne opinie wyrażają także organizatorzy.
Strona internetowa targów: http://aero-friedrichshafen.de/
Sektor GA reprezentowany jest w tym roku przez 620 wystawców z 27 krajów, rozmieszczonych w 11 wypełnionych po brzegi halach. Ogółem to o 12 procent więcej niż w roku 2007. Wydaje się, że cel jaki postawili sobie organizatorzy, czyli stworzenie największej platformy biznesowej dla rynku lotnictwa ogólnego został osiągnięty. Oprócz nowych wystawców jak Howkar Beechcraft, na liście wystawców nie mogło zabraknąć potentatów takich jak: Cessna, Cirrus, Diamond, Embraer, Pilatus, czy Piper.
Po raz pierwszy w historii jedną z hal przeznaczono tylko i wyłącznie dla miłośników helikopterów i wiatrakowców. Prezentowane tam modele, to zarówno klasyczne śmigłowce jak i nietypowe futurystyczne konstrukcje jak choćby napędzany dwiema turbinami kompozytowy Arrow-Copter.
Dla entuzjastów lotnictwa Targi Friedrichshafen to prawdziwa gratka. Niepowtarzalna okazja wymiany poglądów, spotkania ze specjalistami i przedstawicielami producentów. Prezentowane na stoiskach produkty nie rzadko mogą wprawić w zdumienie. Nowoczesne konstrukcje, najnowsze materiały, elektronika na najwyższym poziomie, stwarzają nieograniczone możliwości dając producentom narzędzia zaspokajania wciąż rosnących potrzeb klientów. Pokazy wypełniają ciekawe prezentacje, szkolenia i prelekcje.
Tegoroczna impreza jest wyraźnym odzwierciedleniem trendów w lotnictwie ogólnym. Statystyki - wbrew spowolnieniu gospodarczemu - przemawiają za wzrostem w tym sektorze, a menadżerowie spodziewają się w przyszłym roku około 10 procentowego wzrostu sprzedaży. Michael Erb dyrektor zarządzający niemieckiej AOP-y stwierdził w jednej z wypowiedzi, że: „Nie możemy być pewni kiedy będziemy wychodzić z recesji, ale Aero pokazuje, że zapotrzebowanie na usługi lotnicze lotnictwa ogólnego wciąż jest bardzo duże”.
Obecni na targach przedstawiciele polskiego przemysłu lotniczego, są optymistyczni. Tomasz Antoniewski, z firmy Aero, potwierdził wymierne zainteresowanie samolotami serii AT. Poinformował również o zbliżającym się terminie uzyskania certyfikatu Permit To Fly (wydawanego przez EASA) dla samolotu AT-4.
Węgierski producent samolotów Corvus, zaprezentował prototyp najnowszego samolotu Racer 540, zaprojektowanego specjalnie dla węgierskiego mistrza akrobacji, Petera Beseneyi. Textron Lycoming jako reakcję na szybko rozwijający się rynek lekkich samolotów, zaprezentował nową konstrukcję IO-233. Cirrus Design, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami pokazał Cirrusa SR22 GTS X-Edition, dopuszczonego do wykonywania lotów w warunkach znanego oblodzenia.
Podczas jednego ze spotkań, przedstawiciele Cessny oznajmili, że uzyskali akceptację FAA na instalację nowego systemu SVT (Synthetic Visio Technology) we wszystkich samolotach serii Skyhawks, Skylines, Stationairs i Caravans. Akceptacja dla modelu Mustang, 350 Caravalis i Caravalis 400 TT spodziewana jest w przyszłym tygodniu. Targi Friederichshafen, Cessna jak na razie może zaliczyć do udanych. Paryski aeroklub Hispano- Suiza złożył u producenta zamówienie na dwa samoloty Skyline i 15 SkyCatcherów, podobnie jak inny francuski aeroklub z Avignon Parachute Club, który zamówił 5 Skycatcherów. Indywidualnego nabywcę znalazła także Cessna Caravallis TT.
Tegoroczna impreza kładzie wyjątkowo duży nacisk na ekologiczne źródła energii . W halach „e-flight expo”, części wystawy będącej nową formą promocji i popularyzacji ekologicznego latania prezentowane są alternatywne źródła energii, takie jak baterie litowo-jonowe, baterie słoneczne, hybrydy paliwowo-słoneczne, czy ogniwa wodorowe. Wszystkie znane już źródła energii, okazują się rozwiązaniami możliwymi do zastosowania także w lotnictwie. To ewidentny dowód na to, że ten sektor pod względem technologicznym ani na krok nie ustępuje pozostałym gałęziom przemysłu.
Lotnicza euforia będzie trwała do niedzieli, a weekendowe pokazy wypełnią air show z udziałem Peggy Krainz spacerującej po skrzydle lecącego z prędkością 180 km/h Boeinga Stearmana PT 17, czy spektakularne akrobacje czeskiej formacji „ Flying Bulls”.
Być może zbyt wcześnie na podsumowania, ale wygląda na to, że tegoroczna edycja pod wieloma względami może być rekordowa. Podobne opinie wyrażają także organizatorzy.
Strona internetowa targów: http://aero-friedrichshafen.de/
Źródło artykułu
Komentarze