Przejdź do treści
Harry Moyer, lot w setne urodziny, fot. AOPA
Źródło artykułu

Samodzielny lot w setne urodziny

30 października, w San Luis Obispo w Kalifornii pilot Harry Moyer wsiadł do swojego Mooneya MK21 z 1963 r. i wykonał kilka kręgów wokół lotniska, machając skrzydłami do około 80 osób obserwujących go z płyty lotniska.

Lotnik odbył ten lot w swoje setne urodziny, a jego rodzina i przyjaciele napisali do redakcji Rekordów Guinnessa z prośbą o sprawdzenie, czy był to najstarszy pilot, który wykonał samodzielny lot. W uroczystości wzięła udział też delegacja z Chin, ponieważ pilot jest weteranem II Wojny Światowej i w 1944 r. dołączył do 23. Grupy Myśliwskiej 14. Sił Powietrznych USA w Chinach. Służył tam w dywizjonie zapewniającym ochronę chińskich lotnisk i stacjonujących tam bombowców B-29 Superfortress.

Grupa była nazywana Flying Tigers, wykorzystując samoloty Curtiss P-40B Warhawk z chińskimi oznaczeniami, ale pod amerykańskim dowództwem. Moyer dołączył do Korpusu Lotniczego Armii Stanów Zjednoczonych w 1942 r. i przed służbą w Chinach wykonywał misje bojowe w Afryce Północnej, na Sycylii i we Włoszech. Po wojnie został instruktorem lotniczym w Nowym Meksyku, a w 1976 kupił Mooneya, którym wykonał lot w setne urodziny.


Organizowane przez jego rodzinę, przyjaciół i Chińsko-Amerykańską Fundację Dziedzictwa Lotniczego, setne urodziny Moyera odbyły się na regionalnym lotnisku San Luis County. „Harry jest nie tylko bohaterem dla nas, ale także bardzo ważnym bohaterem dla Chińczyków”, powiedział Jeffrey Greene, prezes fundacji Sino-American Aviation Heritage Foundation.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony