Intensywne lato spadochroniarzy
Prawie sześć tysięcy skoków spadochronowych wykonali w ciągu dwóch wakacyjnych miesięcy żołnierze 6 Brygady Powietrznodesantowej.
W lipcu i sierpniu intensywnie prowadzone było szkolenie spadochronowo - desantowe „Czerwonych Beretów” z Krakowa, Bielska-Białej i Gliwic. Żołnierze 6BPD lądowali w tym czasie na kilku zrzutowiskach w Polsce i Niemczech. Skoki spadochronowe wykonywano z samolotów CASA C-295 i C-130 Hercules Polskich Sił Powietrznych ale także niemieckich Transali C-160 i amerykańskich Herculesów. Do zrzutów wykorzystano również śmigłowce W-3 Sokół i Mi-8. W sierpniu przeprowadzono nad Jeziorem Żywieckim, odbywające się tylko raz w roku, szkolenie w skokach spadochronowych do wody.
Jednym z ciekawszych zrzutów w jakim brali udział spadochroniarze 6BPD była nocna operacja powietrznodesantowa przeprowadzona na poligonie w Drawsku Pomorskim w czasie prowadzonego tam międzynarodowego szkolenia spadochroniarzy państw NATO. Na pokładach amerykańskich samolotów spotkali się żołnierze polscy, amerykańscy i kanadyjscy aby wspólnie wykonać zadanie którego celem było zdobycie lotniska.
Także i wrzesień będzie intensywnym miesiącem w czasie którego 6 Brygada Powietrznodesantowa będzie desantować się na spadochronach między innym w Holandii podczas 70 rocznicy operacji Market Garden i w Polsce, w czasie największych ćwiczeń Wojska Polskiego pod kryptonimem Anakonda – 14. Szczególny wymiar będą miały też skoki spadochronowe wykonane w czasie Międzynarodowych Zawodów Wojsk Powietrznodesantowych imieniem generała brygady Mariana Zdrzałki, jakie odbędą się w pierwszym tygodniu września. Udział w nich zapowiedziały drużyny spadochroniarzy z Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Czech i Holandii.
Tekst: kpt. Marcin Gil
Zdjęcia: Marcin Głodzik.
Na zdjęciach: zrzut spadochronowy z samolotu CASA C-295 na Pustyni Błędowskiej.
Komentarze