Dźwigowe zamieszanie w Krakowie

Dzisiaj o godz. 08.05 czasu lokalnego doszło do ponownego zamknięcia lotniska w Krakowie. Fakt ten jest związany, podobnie jak w dniu wczorajszym, z ustawieniem w jego pobliżu dźwigu budowlanego, który może wpływać na bezpieczeństwo wykonywania operacji lotniczych. Według wydanego notam-u, port lotniczy nie będzie dostępny do 17.00 czasu lokalnego.

EPKK APT 20110702ED2V01 A4292/11
Q)EPWW/QFALC/IV/NBO / A/000/999/N5004.7E01947.1R005
A)EPKK B)201107050605 C)201107051500 EST
E)DUE TO ERECTED CRANE AD CLSD.

Podobna sytuacja miała miejsce w dniu 4 lipca, kiedy w wielu przewoźników, w tym m.in. LOT, Lufthansa, CSA, Austrian, a także Brussels Airways przekierowało swoje loty rozkładowe do portów alternatywnych, w tym m.in. do Warszawy i Katowic. Część pasażerów skorzystało transportu zastępczego, a pozostali zostali ulokowani w hotelach.

Jak poinformowała Karina Lisowska, z biura prasowego Urzędu Lotnictwa Cywilnego "Inwestor, który wypowiadał się na ten temat w mediach nie ma racji, ponieważ ma pozwolenie tylko na rozpoczęcie budowy, ale na pewno nie ma zezwolenia na ustawienie dźwigu. Zgodnie z rekomendacjami zarządzającego portem lotniczym nie wydaliśmy takiej zgody." Dźwig w tej wysokości przekracza powierzchnie ograniczające oraz tym samym stanowi przeszkodę lotniczą. Następnie K.Lisowska dodała, iż Inwestor powołuje się na pismo ULC, twierdząc, że umożliwia mu ono postawienie dźwigu i rzeczywiście wystąpił on o taką zgodę, ale jej nie dostał. Pozwolenie jest wydane tylko na uzgodnienie projektu decyzji o ustaleniu warunkach zabudowy, ale dokument ten nie dotyczy maszyn wykorzystywanych do tego celu, czyli w tym wypadku dźwigu.

Z kolei rzecznik krakowskiego portu lotniczego, Urszula Podraza, powiedziała, iż "Lotnisko zostało zamknięte do godziny 17.00 i do tego czasu nie będą wykonywane żadne operacje lotnicze. Niektórzy przewoźnicy będą przekierowywani do Katowic, ale np. Ryanair odwołał już trzy dzisiejsze loty".

Około godziny 10. przywrócono ruch na krakowskim lotnisku. Jak poinformowała media rzeczniczka Portu Lotniczego Kraków-Balice, prace budowlane na osi drogi startowej zostały wstrzymane i ruch może odbywać się normalnie.

Jak zapewniła, władze portu lotniczego będą robić wszystko co w ich mocy, by do końca dnia ruch odbywał się bez zakłóceń.