Przejdź do treści
Źródło artykułu

Nie żyje pilot...

Późnym wieczorem w niedzielę, 5 lutego, zmarł nagle jeden z pierwszych pilotów paralotniowych w Podlaskiem i jeden z pierwszych pilotów PPG w Polsce, pilot motolotniowy Marek Piotrowski z Łomży. Miał 58 lat.

Zawsze związany z łomżyńskim sportem (ŁKS, Towarzystwo Wioślarskie), w ostatnich latach Jego pasją stało się latanie. To On znalazł najpiękniejsze w Polsce miejsce na lądowisko nad Narwią między mostami, na którym odbywały się coroczne Mikrolotowe Mistrzostwa Podlaskiego „Kontakty”. Znany wielu mieszkańcom Łomży, gościom z regionu i Polski z mikrofonem w ręce jako niezrównany ich komentator. Od dwóch lat, jako wiceprezes Towarzystwa Lotniczego „Cumulus” w Łomży, zabiegał o utworzenie stałego lądowiska miejskiego przy Grobli Jednaczewskiej. Jego wagę widział nie jako ułatwienie osobistego spełnienia, ale okno na świat i szansę rozwojową miasta. Szacunkiem dla ludzi, życzliwością, uśmiechem otwierał serca na latanie wszystkich, wszędzie zjednywał sojuszników paralotniarstwa i motolotniarstwa, „małego lotnictwa”. Cieszył się, że w tym roku stanie pierwszy w historii Łomży hangar; planował, że gdy tylko zacznie się wiosna, polata sobie, jak nigdy...

Pogrzeb Marka Piotrowskiego odbędzie się w środę, 8 lutego, o godz. 11.00 na starym cmentarzu przy ul. Kopernika w Łomży.
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony