Przejdź do treści
Lotnisko Białystok-Krywlany (fot. E. Sinica)
Źródło artykułu

Krywlany: Znamy wykonawcę ogrodzenia lotniska. Wkrótce budowa pola wzlotów

Znamy już wykonawcę ogrodzenia Lotniska Krywlany w Białymstoku. Właśnie rozstrzygnięto przetarg w tej sprawie. To kolejny etap przygotowań do przekształcenia sportowego lotniska w lotnisko użytku publicznego. Wkrótce będą tu mogły lądować samoloty pasażerskie do 50 osób.

W ogłoszonym przez Zarząd Dróg i Inwestycji Miejskich w Białymstoku przetargu na zaprojektowanie i wykonanie ogrodzenia Lotniska Krywlany wpłynęło łącznie osiem ofert, z czego cztery odrzucono ze względu na braki formalne. Zwyciężyła firma Innovator, która zaproponowała najkorzystniejsze warunki, oferując atrakcyjną cenę i termin wykonania prac. Wykonawca ma zakończyć zadanie do 2 października 2015 roku.

W kolejnym etapie planowana jest budowa pola wzlotów o utwardzanej nawierzchni z niezbędną, lotniskową infrastrukturą. Aeroklub Polski zobowiązany został do uzyskania wszystkich decyzji, zezwoleń i certyfikacji koniecznych, aby wpisać Krywlany do rejestru lotnisk cywilnych jako lotniska użytku publicznego o ograniczonej certyfikacji.

Lotnisko Krywlany, które obecnie jest lotniskiem sportowym, ma zostać wyposażone w utwardzany pas startowy o długości 1350 m. Porozumienie w tej sprawie podpisano na początku lutego, a sama budowa pasa zaplanowana została na przełom 2016/2017 roku. Obecnie trwają prace nad przygotowaniem programu funkcjonalno-użytkowego lotniska, w którym określone zostaną wszystkie szczegóły techniczne i finansowe inwestycji.

Przebudowa lotniska w Krywlanach to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w regionie po rezygnacji z budowy lotniska regionalnego w Topolanach. Do tej ostatniej inwestycji nie dołoży bowiem UE, a samorządu nie stać na budowę lotniska od podstaw. Szacuje się, że budowa może pochłonąć około 392 mln zł.

Według założeń port obsługiwałby nie więcej niż 180 tys. pasażerów rocznie. To za mało, żeby inwestycja miała szansę się zwrócić w niedługim czasie. Dopiero w 2040 roku jest szansa na uzyskanie w regionie 600 tys. pasażerów. To oznacza, że nawet po 20 latach lotnisko nie zbliży się do granicy rentowności 1 mln pasażerów. Dlatego władze postawiły na rozwój połączeń kolejowych i drogowych do najbliższego lotniska międzynarodowego oraz rozbudowę lokalnego lotniska na Krywlanach. Szacunkowy koszt inwestycji w utwardzany pas startowy na tym lotnisku to około 20 mln zł.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony