Przejdź do treści
Milewo
Źródło artykułu

Milewo - nowe "Inne miejsce" na Mazowszu

Milewo to "Inne miejsce do startów i lądowań" 6 km na północ od Płońska. Według spisu dostępnego na portalu lotniska.dlapilota.pl to również 40. lotnisko* w województwie mazowieckim.

Milewo (Inne miejsce do startów i lądowań)
Współrzędne: N52°39'59.7" E20°25'43.0"
Elewacja: 330 ft
Droga startowa: 950x50m na kierunku 18/36 (GEO 179°/359°)
Radio: 123.450
Właściciel: Rafał Skibniewski, M: +48 503 985 401, e-mail flyga@o2.pl
Uwagi: PPR - Przyloty należy każdorazowo uzgadnić z właścicielem terenu.
Instrukcja operacyjna w formacie pdf.

Z Rafałem Skibniewskim, pomysłodawcą i właścicielem lądowiska w Milewie rozmawia Marcin Ziółek.

Marcin Ziółek: Skąd pomysł na budowę lądowiska w okolicach Płońska?
Rafał Skibniewski:
W trakcie zdobywania doświadczenia lotniczego, odwiedziłem wiele klubów lotniczych w Polsce i na świecie, zbierając doświadczenie które zaowocowało pomysłem stworzenia lądowiska przyjaznego pasjonatom lotnictwa, funkcjonującego w harmonii ze środowiskiem i ludźmi zamieszkującymi pobliskich okolicach. Mam wizję "lądowiska", na którym lotnicy mieliby wolny dostęp do swojego samolotu i infrastruktury przez całą dobę i wszystkie dni w roku. Miejsca, gdzie mechanicy pojawiają się wtedy, kiedy należy dokonać odpowiedniej naprawy lub z własnej woli w celach np. towarzyskich. Lądowisko w Milewie ma być miejscem dla wszystkich, którzy noszą w sercu pasję lotnictwa i wyznają zasadę by nie przeszkadzać innym.

MZ: Plany rozwoju Milewa?
RS:
W kwietniu zostanie zakopana linia niskiego napięcia, która zasili domek pilota i wtedy, aktualna forma działalności lotniczej pod nazwą „Inny miejsce ...” zostanie zamieniona na wpis do rejestru lądowisk. W pierwszym półroczu rozpocznie się inwestycja związana z budową hangaru, a w przyszłości chciałbym otworzyć także mały lokal gastronomiczny i stworzyć miejsca noclegowe. Hangar będzie w stanie pomieścić trzynaście samolotów. Każda z maszyn zostanie ulokowana w oddzielnym boksie i tym sposobem użytkownik przez cały będzie miał nieograniczony dostęp do swojego statku powietrznego. Taka formuła hangaru, pozwoli również ograniczyć ryzyko obijania i zarysowania innych samolotów, których nie trzeba będzie wystawiać, podczas hangarowania.

Docelowo teren ma być ogrodzony i monitorowany. Samoloty "pod dachem", zabezpieczy hangar sam w sobie, natomiast samoloty stojące na zewnątrz będą musiały mieć ubezpieczenie zawierające odpowiedzialność od szkód powstałych w wyniku działań osób trzecich i niesprzyjających warunków atmosferycznych.

MZ: Milewo w okresie jesienno zimowym?
RS:
Lądowisko posiada pas trawiasty i w związku z tym operowanie w warunkach zimowych z pewnością będzie utrudnione. Odśnieżanie drogi startowej jest możliwe, gdyż dysponuję odpowiednim sprzętem, ale należy pamiętać, że w trakcie roztopów takie działania mogą zniszczyć podłoże.

MZ: Kiedy zatankujemy u Ciebie paliwo?
RS:
Stacja paliw okazała się sporą barierą. W 2010 r. złożyłem wniosek o zlokalizowanie w Milewie kontenerowej stacji paliw. Niestety, procedura wymagająca pozwolenia na budowę zajmuje dużo czasu. Niestety również, suma wydatków okazała się na tyle wysoka (kilkaset tysięcy złotych), że bardziej opłacalny jest zakup mobilnej cysterny. Gdy zaistnieje realne zapotrzebowanie na paliwo powrócę do tego tematu.

MZ: Jakie opłaty będą pobierane za korzystanie z Milewa?
RS:
Uważam, że pobieranie opłat za korzystanie z lądowiska jest nieetyczne i wbrew dobrej kulturze lotniczej. Pierwszy miesiąc parkowania samolotu pod gołym niebem będzie darmowy, natomiast w następnym okresie będzie pobierana symboliczna opłata, która ma zapobiec powstawaniu „muzeum”, co ani dobrze nie wygląda, a dodatkowo utrudnia np. koszenie trawy. Hangarowanie natomiast będzie odpłatne, a uzyskane środki finansowe będą przeznaczone na pokrycie kosztów budowy, utrzymania, monitoringu i opodatkowania.

MZ: Kiedy zgłaszać zamiar przylotu?
RS:
Jestem za pełną wolnością lotniczą, więc zgłoszenie przylotu nie będzie wymagane. Jako właściciel lądowiska jestem jednak zobowiązany dołożyć wszelkich starań, aby zachowany był najwyższy poziom bezpieczeństwa. Pamiętajmy jednak, że za bezpieczeństwo operacji lotniczej odpowiada dowódca statku powietrznego. Uważam, że dobrą praktyką będzie wcześniejszy kontakt telefoniczny i uzyskanie w ten sposób informacji o np. stanie pasa itp. Szczególnie dotyczy to pory wczesno-wiosennej i jesiennej.

MZ: Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia!
RS:
Dziękuję i zapraszam wszystkich do Milewa.


* Lotnisko, lądowisko inne miejsce do startów i lądowań

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony