Przejdź do treści
Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych
Źródło artykułu

Raport Wstępny nr 542/09 PKBWL

Ukazał się Raport Wstępny nr 542/09 Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych dotyczący zdarzenia lotniczego szybowca SZD-48-3 Jantar Std., które miało miejsce w Ostrowie Kaliskim k. Grabowa, 20 lipca 2009r., o godz. 16:05. W wyniku zdarzenia szkodzeniu uległ kadłub, prawe skrzydło oraz kabina szybowca. Pilot nie odniósł żadnych obrażeń.

W dniu 20 lipca 2009 roku mężczyzna lat 20 o godzinie 12:24 wystartował na szybowcu Jantar Std.-3 ze znakiem rozpoznawczym SP-3445 do konkurencji obszarowej w ramach XXXVII Szybowcowych Mistrzostw Polski Juniorów. Miejscem rozgrywania zawodów było lotnisko Aeroklubu Ostrowskiego w Michałkowie.

Wykonując zadanie pilot doleciał w okolice pierwszej strefy Koźmin z skąd cofnął się do lotniska na H-700 m i po ponownym nabraniu wysokości w rejonie lotniska dokonał drugiego nalotu na taśmę startową.

Po ponownym zaliczeniu pierwszej strefy Koźmin wykonał lot w kierunku drugiej strefy Grabów, gdzie po jej zaliczeniu podjął decyzję wyboru pola lądowania w terenie przygodnym ze względu na pogarszające się warunki atmosferyczne (opady deszczu i zanik noszeń).

Pilot podejmując decyzję wyboru pola i przygodnego lądowania znajdował się na wysokości 600m. Większość pól była poprzecinana liniami niskiego napięcia. Na wysokości 300m występowały słabe noszenia w granicach 1m/s, w których utrzymując H-300m, pilot podjął ostateczną decyzję do lądowania na polu porośniętym zbożem.

Zaplanował lądowanie uwzględniając podejście z nad lasu i linii średniego napięcia. Długość wybranego pola przed przeszkodami w postaci lasu i linii energetycznej zabezpieczała bezpieczne lądowanie. Podejście pilot wykonał z nad lasu na prędkości 100km/h zdecydowanie pod wiatr, co potwierdza zapis z logera.

Przechodząc do fazy przyziemienia wyrównując nad kłosami zboża, pilot stwierdził,
że szybowiec bardzo długo się niesie i że zaczyna się kończyć pole ograniczone
zielonym pasem, który przyjął za polną drogę oddzielającą sąsiednie pole, która w
rzeczywistości była rowem melioracyjnym.

Ze względu na zbyt małą prędkość by przeskoczyć rów, pilot podjął decyzją przyziemienia, które nastąpiło około 2m od rowu pod słońce. Szybowiec na dobiegu wpadł do rowu melioracyjnego zarośniętego trawą. Dziób szybowca zawiesił się na przeciwległej skarpie rowu, a ogon na drugiej tylnej części rowu. Szybowiec mając jeszcze prędkość uderzył kołem podwozia w przeciwległa skarpę, co spowodowało jego podbicie w górę, przeskoczenie rowu i zatrzymanie na drugim polu za rowem.

Pilot nie odniósł żadnych obrażeń. Uszkodzeniu uległ kadłub, prawe skrzydło oraz kabina szybowca. O lądowaniu w polu oraz uszkodzeniach szybowca pilot powiadomił telefonicznie dyrektora Aeroklubu Ostrowskiego-dyrektora zawodów.

Komisja nie wydała żądnych zaleceń bezpieczeństwa.

Pełna treść Raportu na stronie PKBWL.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony