Przejdź do treści
Chełmszczyzna z własnym lotniskiem

Chełmszczyzna z własnym lotniskiem

W dniu 4 września 2014 roku, przedstawiciele chełmskiej PWSZ odebrali, z rąk Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego w Warszawie, decyzję o wpisie Lotniska Depułtycze Królewskie do rejestru lotnisk cywilnych, pod numerem 66.

W ten sposób Chełm znalazł się na ekskluzywnej liście miejscowości Lubelszczyzny, które posiadają takie lotniska, a są to; Chełm, Lublin, Świdnik i Zamość. Spośród nich chełmskie lotnisko wyróżnia się rekordową ilością wykonywanych tutaj operacji lotniczych, których liczba przekracza 6.500 w skali roku, podczas gdy lotnisko pasażerskie Lublin-Świdnik wykonało w 2013 roku około 2.400 takich operacji.

Warto wiedzieć, iż łączność radiowa lotniska Depułtycze Królewskie prowadzona jest na częstotliwości 119,575 MHz i znaku wywoławczym Depułtycze Radio, współrzędne punktu odniesienia lotniska ARP: N 510 04’55,00”, E 0230 26’14,61” . Działalność lotnicza w Depułtyczach Królewskich została rozpoczęta w 2008 roku, jest to data wpisania lądowiska do ewidencji ULC. Na terenie lotniska, od momentu założenia, powstał Hangar, stacja paliw i pomieszczenia operacyjne. Teren został uzbrojony we wszystkie media, ogrodzony i wyposażony w wewnętrzne drogi dojazdowe. Na potrzeby utrzymania nawierzchni i pasa startowego został zakupiony specjalistyczny sprzęt, cały obiekt jest monitorowany.

Od momentu zarejestrowania Lądowiska nieprzerwanie jest tam realizowane szkolenie lotnicze dla studentów kierunku Mechanika i budowa maszyn, kształcą się tam piloci samolotowi, śmigłowcowi, a także, poszukiwani ostatnio na rynku, mechanicy lotniczy. Lotnisko spełnia ważna rolę w regionie, oprócz prowadzonej tam działalności szkoleniowej, korzystają z niego służby porządku publicznego jak i pasjonaci lotnictwa.

Powierzchnia terenu zajmowanego przez lotnisko w Depułtyczach Królewskich pod Chełmem przekracza 42 ha. Teren ten, w wyjątkowo szczęśliwych okolicznościach, uczelnia pozyskała, w większości, od Agencji Rolnej skarbu państwa, uzupełniając go, ostatnio, o 18 ha pozyskanych od życzliwych sąsiadów drogą wymiany gruntów.

Daje to możliwość organizacji dwóch dróg startowych. W ten sposób rodzi się możliwość przyjmowania dużej grupy samolotów oraz śmigłowców pasażerskich i nieograniczonego operowania na tym lotnisku samolotów małych. W planach uczelni jest budowa drugiego hangaru, powiększenie stacji paliw o dwa zbiorniki a także stosowne ogrodzenie terenu całego lotniska.

Jedną z najważniejszych cech charakteryzujących jego powstanie jest to, że Uczelnia nie otrzymała żadnej pomocy ze strony instytucji państwa na jego budowę, za wyjątkiem 93 tyś. złotych od marszałka województwa lubelskiego, które wystarczyły na …dach nad zbiornikiem paliwa i kilka elementów wyposażenia stacji paliw! Wkład własny uczelni w budowę lotniska przekroczył 5,4 mln zł, zainwestowanych metodą kredytów bankowych, których ostatnią ratę uczelnia spłaciła w sierpniu br.! Lotnisko w Depułtyczach Królewskich wraz z zarządzającym nim OKL PWSZ ma zatem, od miesiąca, czyste konto po stronie winien. Wyjątkowo pozytywną rolę przy powstawaniu naszego lotniska oraz całego kompleksu laboratoriów CSI, odegrały władze Gminy Chełm, udzielając uczelni każdej możliwej pomocy i wspierając nasze działania wielką życzliwością swojego urzędu.

Z niezmienną życzliwością i z podziwem dla pionierskiego wysiłku, traktują nas władze Urzędu Lotnictwa Cywilnego i to od samego początku naszych zmagań z wątpiącymi, jak zwykle i we wszystko, urzędnikami wielu urzędów państwowych mających, z założenia sprzyjać rozwojowi lotnictwa! Nie zmienia to faktu, że pracownicy ULC często i bardzo dokładnie kontrolują pracę naszego OKL, instruując naszą administrację lotniczą oraz szkoleniowców PWSZ w zakresie najnowszych przepisów i wymagań lotniczych. Dzięki temu absolwenci Pilotażu i Mechaniki Lotniczej są wyjątkowo konkurencyjni na międzynarodowym, lotniczym rynku pracy.

Nie do przecenienia pracę kronikarską, dotyczącą historii kształcenia lotniczego w Chełmie i budowy lotniska w Depułtyczach Królewskich, prowadzi Pan Z. Gardziński. Gdyby nie jego znakomite opracowania kronikarskie, już dzisiaj byłoby nam trudno przypomnieć sobie wiele elementów dziesięcioletniej już historii tego nietypowego przedsięwzięcia.

Wraz z kompleksem laboratoriów CSI, które, w sensie bogactwa i nowoczesności wyposażenia, nie mają sobie równych w kraju, lotnisko, wraz z sześcioma własnymi i trzema wypożyczonymi samolotami marki Cessna, a także helikopter, dają możliwość nowoczesnego kształcenia pilotów. Ostatnie z przygotowywanych, laboratorium środowiskowe, znajduje się w końcowej fazie wyposażenia w obrabiarki do metali i plastików, urządzenia pomiarowe i komorę temperaturowo ciśnieniową a także gniazda robotów. Po zakończeniu tych prac studenci Instytutu Nauk Technicznych będą mogli zdobywać w pełni nowoczesne wykształcenie uzupełniane, niezbędnymi do otrzymania pracy we współczesnym przemyśle, certyfikatami i licencjami, dającymi uprawnienia do obsługi nowoczesnych maszyn i procesów technologicznych. Dzisiaj uczelnia ma szereg uprawnień obsługowych małych samolotów, dzięki którym przeprowadza się przeglądy i naprawy małych samolotów własnych i powierzonych.

Odnośnie przyszłości lotniska w Depułtyczach Królewskich, uczelnia posiada konkretne plany rozwojowe. Kolejnym krokiem na tej drodze będzie uzyskanie licencji na przewozy pasażerskie i towarowe, budowa betonowego pasa startowego oraz kolejnego hangaru. Pozwoli to uczelni na rozszerzenie zakresu usług technicznych dotyczących przeglądów gwarancyjnych i przeglądów generalnych znacznie większych samolotów.

Decyzja

FacebookTwitterWykop

Nasze strony