Przejdź do treści
Samolot CASA C-195M (fot. 6bpd.mil.pl)
Źródło artykułu

Sprawdzian spadochroniarzy z Krakowa

Przez tydzień w Krakowie i na poligonach w Wędrzynie i w Nowej Dębie trwało ćwiczenie taktyczne pod kryptonimem Pantera-15, podczas którego kompleksowemu sprawdzianowi zdolności bojowych podlegały 16 batalion powietrznodesantowy i 6 batalion logistyczny.

W ćwiczeniu, które dla obu krakowskich batalionów było najważniejszym testem wyszkolenia podsumowującym trzyletni okres szkolenia wzięło udział ponad 500 żołnierzy. Dodatkowo 16 batalion powietrznodesantowy został wzmocniony amerykańską kompanią ze 173 Brygady Powietrznodesantowej. Kierownikiem ćwiczenia był dowódca spadochroniarzy płk Wojciech Marchwica.

W czasie trwającej trzy dni na poligonie w Wędrzynie części taktycznej polscy i amerykańscy spadochroniarze wykonywali zadania bojowe typowe dla wojsk powietrznodesantowych. Ich zadaniem było zdobycie położonej na terenie zajętym przez przeciwnika niewielkiej ale ważnej z taktycznego punktu widzenia miejscowości i znajdującego się w niej węzła komunikacyjnego. Spadochroniarze musieli najpierw opanować obiekt a następnie utrzymać go do czasu nadejścia sił własnych wykonujących w tym samym czasie uderzenie. Zadanie nie było proste. Przeciwnik, w którego rolę wcielili się między innymi żołnierze 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza podjął bowiem próbę odzyskania utraconego terenu.

Po opanowaniu miejscowości żołnierze przyjęli także zrzut zaopatrzenia uzupełniającego w zasobnikach towarowych. Z pokładu samolotu CASA C-195M trzy kontenery CDS (Conteiner Delivery System) o wadze ponad 500 kg każdy. Po połączeniu się z wojskami własnymi pododdziały „szesnastki” odtworzyły swoją zdolność bojową pobierając zaopatrzenie z punktów logistycznych rozwiniętych przez 6 batalion logistyczny.

Ostatnim etapem sprawdzianu spadochroniarzy były zajęcia ogniowe na poligonie w Nowej Dębie. W ich czasie żołnierze 16 batalionu powietrznodesantowego oceniani byli podczas strzelań amunicją bojową w składzie pododdziału w dzień i w nocy. Poza bronią strzelecką ogień prowadziły także pododdziały wyposażone w przeciwpancerne pociski kierowane Spike, rakiety Grom oraz moździerze kalibru 98 mm.

Scenariusz ćwiczenia Pantera-15 był ściśle powiązany z NATO-wskim ćwiczeniem „Swift Response 2016”, w którym 16 batalion powietrznodesantowy weźmie udział w czerwcu przyszłego roku. Będą to największe ćwiczenia wojsk powietrznodesantowych Sojuszu organizowane w Polsce. Udział w nich zadeklarowały Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy i Polska.

Więcej zdjęć na stronie: www.6bpd.mil.pl

kpt. Marcin Gil

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony